MOJE BLOGOWANIE

NIE TYLKO O MICHAELU...
...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania. (Michael Jackson- Oxford 2001)

Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Specjalne podziękowania dla oddanych Fanek z Internetowej Bazy Tłumaczeń MJTranslate, oraz michaeljacksontruelove.
Gdyby nie WY, moja wiedza na temat Michaela byłaby niepełna i znacznie ograniczona.

Wszystkie zdjęcia oraz materiały filmowe znalezione i udostępnione z sieci.

Translate


wtorek, 10 stycznia 2012

Początek - Lisa i Michael - zauroczenie

Republika Dominikany - 26 maja 1994 rok. 
Michael Jackson i Lisa Marie Presley zawierają potajemnie związek małżeński, zaledwie 18 dni od uzyskania rozwodu z jej dotychczasowym mężem Dannym Keough'em.

jedyna córka, spadkobierczyni fortuny
 oraz spuścizny muzycznej
 niezapomnianego Elvisa Presleya - 
króla Rock 'n Roll'a
Szczęśliwi oboje, jednak nieco skonsternowani.
Michael  z gumą do żucia w ustach, wśród niezorientowanych mógłby budzić oburzenie, jednak to typowa dla niego oznaka onieśmielenia i braku pewności siebie.
Stan, który po za estradą towarzyszył mu przez całe życie.
Prywatnie wycofany i nieśmiały, był ostatnią osobą, która komukolwiek okazywałaby brak szacunku - wręcz odwrotnie, zawsze uprzejmy, skupiony, umiał słuchać z zainteresowaniem.


W skromnej 12 minutowej ceremonii uczestniczą tylko nowożeńcy i świadkowie.
Odbywa się w języku hiszpańskim, tłumaczona Michaelowi i Lisie przez jednego z obecnych prawników. Jednym ze świadków panny młodej jest brat byłego męża.
To może oznaczać, że rozstali się w zgodzie i pozostają w przyjaźni, co na przestrzeni lat okazało się faktem.
Michael jednak później wyzna, że czuł pewien niedosyt.
Jego mama Katherine nie była obecna, ponieważ nie wiedziała o ślubie, podobnie matka panny młodej. Największa przyjaciółka i powierniczka Elizabeth Taylor była wściekła.
Ona także o niczym nie miała pojęcia, co odczuła jako osobistą zdradę, gdyż nie tak wyobrażała sobie ślub Króla Popu z córką Elvisa Presleya!
Szybko jednak wybaczyła ukochanemu Michaelowi, ponieważ nie potrafiła długo gniewać się na niego. 
On sam ze smutkiem wyzna kiedyś:
Czuło się, że coś jest nie w porządku...czuło się pustkę, jak we wszystkim innym w moim świecie.  Świat dowiaduje się o tym wydarzeniu dopiero dwa miesiące później, gdyż Michael jest mistrzem kamuflażu. Tym sposobem w miarę spokojnie udaje się nowożeńcom przeżyć miodowy miesiąc.



Skutecznie odizolowani od wścibskich paparazzi, w willi nad oceanem w kurorcie Casa de Campo, której właścicielem jest projektant mody Oscar de la Renta są bardzo szczęśliwi.
Narastające zainteresowanie mediów zmusza jednak parę do wydania oświadczenia w tej sprawie. Nastąpiło to jednak dopiero w lipcu 1994r.
Oboje trzymali z daleka od prasy fakt, że w ogóle się znają, dlatego kiedy pobrali się, był to grom z jasnego nieba i woda na młyn dla wszelkiego rodzaju niecnych spekulacji, nie wyłączając takiej, że pobrali się dla pieniędzy...!
Oboje byli wystarczająco młodzi, piękni i bogaci oraz interesujący na tyle, aby zakochać się w sobie dla siebie samych.


Poznali się w 1974 roku kiedy ona miała zaledwie 6 lat, a on 16.
Spotkanie miało miejsce w w hotelu MGM Grand w Las Vegas.
Jej słynny ojciec Elvis Presley przyprowadził swoją ukochaną córeczkę na koncert The Jacksons.



Michael już od dawna był gwiazdą, a mała Lisa szczególnie zauroczona jego osobą jako wierna fanka.


Była zachwycona, Michael także kiedy ją wtedy zobaczył.
Uwielbiał dzieci, a Lisa była słodką dziewczynką, córeczką tatusia - wielkiego Elvisa, którego szanował i podziwiał.
Ich wizyta była prawdziwym zaszczytem dla młodziutkiego Michaela oraz jego braci.
Czy mógł wtedy przypuszczać, że równo dwadzieścia lat po tym wydarzeniu ją poślubi?
Następne spotkanie, według biografa Michaela Randy'ego Taraborrelliego  miało odbyć się w lutym 1993 roku na przyjęciu w Los Angeles, w domu ich wspólnego znajomego, artysty malarza, rzeźbiarza i architekta  Bretta Livingston-Stone.
Bret twierdzi jednak, że miało to miejsce w listopadzie 1992r....być może któregoś z panów zawodzi pamięć;)

Lisa i Michael  z gospodarzem przyjęcia
Spotkanie, które ostrożnie można nazwać pierwszą randką, a raczej pierwszym zauroczeniem tych dwojga zostało zaaranżowane(?) z bardzo prozaicznego powodu, przynajmniej jeśli chodzi o Lisę.
W tym czasie od 1988 roku była żoną muzyka, Danny'ego Keougha.
Poślubiła go z błogosławieństwem swojej matki Priscilli Presley, będąc już w ciąży z ich pierwszym dzieckiem, córeczką Danielle Riley.

rodzinna fotografia
Lisa z dziećmi i Michaelem
W 1992 roku urodziła drugie dziecko.
Synek Benjamin Storm miał zaledwie rok, kiedy Lisa zakochała się w Michaelu Jacksonie, a wszystko własnie zaczęło się na przyjęciu u Bretta.
Lisa przyniosła ze sobą nagrania swoich 4 piosenek, wyprodukowanych przez własnego męża.
Miała dobry głos i wiele do powiedzenia.
Była autorką tekstów oraz muzyki.
W ten sposób próbowała wyrazić co czuje, jednak bycie córką Elvisa podcinało jej skrzydła.
Bała się porównań do słynnego ojca i bała się odrzucenia.
Michael był zachwycony.
Według biografa Randy'ego Taraborrllego powiedział:

Masz prawdziwy talent... dobry głos. 
Mogłabyś być gwiazdą. 
Zobaczę, co mogę dla ciebie zrobić
a po skończonym przyjęciu kiedy wychodził, spojrzał przeciągle na Lisę i konspiracyjnym głosem wyszeptał:  Ty i ja, moglibyśmy wpaść razem w poważne kłopoty. 
Pomyśl o tym dziewczyno.
Musiała mu przypomnieć, że jest mężatką, ale nie mniej niż on była zauroczona i zaintrygowana.
Cały wieczór rozmawiali ze sobą:
Wiem, że myślisz, że jestem gejem, ale nie jestem. 
Mam dosyć ludzi, którzy uważają, że jestem gejem. 
Ale cóż, pieprzyc ich. 
Wiem, że słyszałaś o mnie dużo rzeczy, ale większość z nich to nieprawda. 
A te rzeczy które są prawdziwe - tych nie powinnaś mieć mi za złe....
i puścił do niej oczko;).

Lisa była zachwycona, zaskoczona jego szczerością i... normalnością.
Prawdziwy facet z krwi i kości!
Przeklina, pije wino, jest zabawny jak jakiś macho, a nie Michael Jackson, którego wszyscy znają.
Tego wieczora zdali sobie sprawę, że są bratnimi duszami.
W kolejnych dniach, nawiązali szczerą przyjaźń.
Prawie codziennie rozmawiali przez telefon prowadząc wielogodzinne rozmowy, w których oboje coraz bardziej otwierali się na siebie.
Lisa była zakochana i odurzona, a Michael oczarowany.
Miał wszystko o czym marzy kobieta taka jak ona: intelekt, przedsiębiorczość, rozum, energię, wizję, sukces... pieniądze i coraz bardziej mu na niej zależało.
Ponadto był uroczym i najmilszym człowiekiem jakiego znała.
To, że był super gwiazdą i królem popu nie miało większego znaczenia, tym bardziej, że nie był jej obcy gorzki smak sławy i niewyobrażalnej presji na przykładzie własnego ojca, także zwanego królem estrady.
Jako mała dziewczynka była świadkiem jego tragicznej śmierci w 1977 roku po przedawkowaniu leków. Jako nastolatka piła, paliła i brała narkotyki, jednak dzięki silnej i zdeterminowanej matkce, oraz kościoła scjentologicznego, do którego należały, udało się jej pokonać nałóg.
Przez sześc lat małżeństwa była przykładną żoną i dobrą mamą.
Jednak z powodu Michaela stawała się coraz bardziej nieszczęśliwa w małżeństwie z Dannym, ale byli przecież rodzicami dwójki małych dzieci, które kochała i nie wyobrażała sobie życia bez nich.
Jednocześnie czuła, że Michael jest tym mężczyzną, jakiego naprawdę pragnie.
Nie jestem kobietą, która szuka przeciętności.
Lubię dziwnych facetów, takich na krawędzi, z tym czymś, z ogniem w brzuchu. 
Taki dla mnie był Michael.
Tymczasem dla Michaela jesień 1993 roku nieoczekiwanie przyniosła tragiczny przełom, który sprawił, że nigdy już wszystko nie miało być takie samo jak przed tym.
Obecność oraz miłość Lisy, a także oddanie i mądra przyjaźń Elizabeth Taylor ocaliła Michaela i jego karierę przed totalną ruiną, ale zanim to nastąpiło omal nie umarł ze wstydu i upokorzenia z jakimi musiał się zmierzyć, nie będąc winnym czynów o które go posądzono.
To był początek, po którym Michael już nigdy nie zdołał się otrząsnąć, chociaż w jego życiu i karierze miało zaistnieć jeszcze wiele dobrych i szczęśliwych momentów.
Na pewno do takich należy zaliczyć miłość i małżeństwo z Lisą lecz nade wszystko bycie ojcem i wychowywanie trójki ukochanych dzieci.
To był początek końca, którego tragiczny finał miał miejsce czerwcowej, bezsennej nocy 2009 roku.
Zanim jednak do tego doszło Michael przeszedł przez piekło.
A wszystko zaczęło się feralnego 1992 roku.
Ogromny sukces albumu Dangerous i wielka światowa trasa koncertowa, związana z promocją płyty zdominowała całe jego artystyczne życie 1992/1993 roku.
Zanim Michael rozpoczął  Dangerous Tour w czerwcu 1992 roku miał pecha.
Nie dosyć, że miesiąc wcześniej w środku miasta przy Wilshire Boulevard w Beverly Hills zepsuło mu się auto, to w wypożyczalni samochodów do której trafił z tego powodu, poznał June i Jordana Chandlerów. Zjawili się tam pośpiesznie na wieść o przybyciu Michaela do firmy ich ojczyma i męża.
Młody Jordie Chandler stanął twarzą w twarz ze swoim idolem, którego wielbił odkąd skończył 4 lata.
Kiedy Michael został poparzony na planie reklamówki Pepsi w 1984 roku, malec jak tysiące fanów, wysłał rysunek i swoje zdjęcie do szpitala Brotman Memorial, gdzie przebywał słynny pacjent, a jego rodzice podali swój numer telefonu.
Ku ich wielkiemu zdumieniu Michael oddzwonił do Jordiego, aby podziękować, a chłopiec był wniebowzięty.
Teraz w wypożyczalni aut jego ojczyma, oczarowany urodą i klasą matki, oraz swoim wiernym, młodym fanem,  uprzejmie przyjął ich wizytówkę.
Namolnie zachęcany przez nią obiecał zadzwonić zanim wyjedzie w trasę.
Na swoje nieszczęście niestety, Michael dotrzymał słowa.                                                                     
-----------------------------------------------------------------------------------------------

27 komentarzy:

  1. Dziękuję za ten post Michaelino.... Liza była światełkiem szczęścia w życiu Michael'a.... Aga K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo żałuję, że im się nie udało.Pozdrawiam Michaelino.juka

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam <3 ... Zastanawiam się czsemu swiat jest tak pokrecony ? Dwoje ludzi kocha się , a nie mogą się dogadać i muszą się rozstać ? Myślę o tym już od 29 lat !mhhh niepojęte . Marjolka/marjol

    OdpowiedzUsuń
  4. Michaelino..... Lisa spotkała się z Michaelem u Brett'a pod koniec 1992r. a nie jak piszesz w 1993r.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mylisz się drogi gościu.....:) Według Randy Taraborrellego - biografa Michaela sprawa miała się następująco:
    "W lutym 1993 roku, Lisa i Michael spotkali się ponownie(*) na prywatnym przyjęciu w Los Angeles, w domu artysty Bretta Livingston-Stone, który był ich wspólnym znajomym... "
    źródło:http://mjtranslate.com/pl/chapters/1218
    (*)-ponownie dlatego, ponieważ pierwszy raz spotkali się na koncercie Jacksonów w las Vegas (1974).
    i na tym się opieram... pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Michaelino....
    W wywiadzie z Brett'em Livingstone jest mowa o listopadzie 1992r.
    http://www.youtube.com/watch?v=nyi6DBTs5KQ&feature=player_embedded (0:55)
    ET's John Tesh: Well Lisa did not want to send a tape. She wanted to perform in person. So Brett arranged a meeting at his house in November 1992 when this picture was taken of the three of them and Bretts' son, Stason.

    Brett Strong: In fact that was the day they first came together and where Lisa performed a couple of song's for Michael. It was a fabulous experience, for I think both of them. And Michael really felt really honored. He was like "Wow! I am Lucky. You know." And Lisa felt the same.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mała sugestia ..... Elvis zmarł 16 sierpnia 1977r. a nie jak piszesz w 1976r.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy 10 września - dziękuję za uwagę,już poprawione:)

    Anonimowy 1 lutego - nie wiem jak to się stało, ale przeoczyłam Twój wpis wcześniej - przepraszam:)
    Nie przepadam za biografią Michaela popełnioną przez Taraborrellego, ale co do faktów i dat sądziłam,że można mu ufać.
    Widocznie jednak i w tym zakresie nie był skrupulatny, co w moich oczach już całkowicie dyskwalifikuje tę książkę i jej autora.
    Przy okazji drążenia tematu odkryłam,że popełnił jeszcze jeden błąd: synek Lisy przyszedł na świat w październiku 1992 roku, a Randy T. podaje,że w 1993r.

    Dziękuję za cenne uwagi i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadza się Michaelino, Ben miał wtedy około miesiąca.
    Na podstawie artykułów jakie ukazały się w prasie w styczniu 1989r. sądzi się, że poznali się duzo wczesniej. Już wtedy prasa pisała .... "Lisa Marie Flies Into MJ's Arms: She Seeks Comfort As Husband Vanishes", "Jacko will be father to Presley girl's tot"......
    Czy to prawda? Tego nie wiem, ale w każdej plotce zawsze znajdzie się ziarnko prawdy :)

    http://img69.imageshack.us/img69/2350/1989globetabloidmagazin.jpg
    http://i.imgur.com/gChgY.jpg

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno poznali się wiele lat wcześniej, kiedy Lisa jako mała dziewczynka przybyła z Elvisem na koncert młodych Jacksonów do Las Vegas.
    Czy jednak zaczęli spotykać się od 1989 roku?
    Nie wydaje mi się prawdopodobne, ponieważ w tym czasie Lisa zaszła w ciąże i urodziła syna, a wiec jej małżeństwo raczej nie przechodziło kryzysu, chociaż kto wie??
    Czy na pewno wiadomo,że te tytuły pochodzą z 1989 roku?
    Byłaby to sensacyjna i mało znana historia Lisy i Michaela, bo masz rację takie newsy nie biorą się z niczego....coś mogło być na rzeczy,bo z Michaelem nic nie wiadomo na pewno... ;)
    Pozdrawiam i dzięki za notkę... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A może Lisa po prostu już wcześniej zabiegała o spotkanie z Michaelem, aby zaprezentować mu swoje piosenki?
    Michael był nieustannie zajęty i niełatwo było to zrealizować.
    Później ciąża i macierzyństwo, a więc kluczowe spotkanie odbyło się dopiero u Bretta wiele lat później, lecz prasa mogła wcześniej wyniuchać starania Lisy...dodali swoje i tyle...;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Owszem, poznali się w 1974r. kiedy Elvis zabrał ją na występ "The Jackson Five" gdy występowali w MGM Grand Hotel od 9 do 23 kwietnia oraz od 21 sierpnia do 21 września 1974 roku w Las Vegas. Lisa miała wtedy 6 lat a Michael 16. Później już się nie widzieli. Priscilla mówiła, że w 1984r. kiedy występowała w serialu "Dallas", Michael poprosił ją o spotkanie z Lisą ... (2003) "Michael had an agenda, she says. He called me while I was still doing Dallas and asked to meet Lisa Marie." Oczywiście mu odmówiła.
    Czytałam już wcześniej, że Lisa w 1992r. podpisała kontrakt na płytę, ale wycofała się kiedy okazało się, że była w ciąży z Benem. Wróciła do tego w 1999r. czego efektem jest jej płyta z 2003r.
    W maju 1989r. urodziła się Riley. Ben urodził się w 1992r. A więc kiedy ukazał się artykuł Lisa była w ciąży z Riley.
    Data wydania gazety jest widoczna pod literkami L i O.

    OdpowiedzUsuń
  13. Być może chodziło mu coś po głowie wiele lat wcześniej?.... wielka szkoda,że im nie wyszło:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Dokładnie. Michael był nią zainteresowany od dawna. Szkoda, że im nie wyszło. Lisa jest kobietą twardo stąpającą po ziemi. Wie czego chce. Bardzo strzeże swojej prywatności. A z opisów jej przyjaciół, byłego męża (NC) i obecnego wynika, że, jest osobą inteligentną, silną, szczerą i uczciwa.
    Jak opisała ją Karen ..... LMP jest bardzo silną i inteligentną kobietą. To jest moja opinia, była wystarczająco silna i wystarczająco inteligentna, aby wiedzieć, że bez 100% akceptacji partnera, nigdy nie będą mieli udanego małżeństwa. Ona nie miała urojeń (jak inne). Ona ma dużo doświadczenia, jak trudne jest życie w świetle reflektorów. Wiedziała, co trzeba zrobić, aby przetrwać. Cieszę się, że wiedziała, jak być bezpieczną i szczęśliwą. Silne kobiety nie wybierają drogi mniej bolesnej. Robią to, co trzeba zrobić, nie ważne jak bardzo to boli. Cierpiała bardzo emocjonalnie i fizycznie przez tą decyzję. Ale ona wciąż jest z nami, ma wspaniałego męża i 4 wspaniałych dzieci.

    Sądzę, że Lisa była najodpowiedniejszą dla niego kobietą. Poprzez życie swojego ojca znała wszystkie pokusy i ciemne strony showbisnesu. No i oczywiście miała to do czego Michael przykładał dużą wagę .... pieniądze. A co najważniejsze ona kochała go dla niego samego.
    Ale to jest oczywiście moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  15. .... i moje:)
    Artysta taki ja Michael, pochłonięty bez reszty swoją sztuką, potrzebał nieograniczonej wolności bytu i działania.
    Być może dlatego to małżeństwo tak szybko przestało istnieć.
    Jeszcze raz... wielka, wielka szkoda.
    Michael szczerze kochał Lisę, ale kochał także cały świat, w związku z czym ona czuła się ignorowana.
    Postanowiła odejść, a on jej na to pozwolił.

    Dziękuję za ciekawą rozmowę:))oraz informację, której do tej pory nie znałam.

    Wątek Michaela i Lisy będzie kontynuowany... pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Adrian Grant about Lisa Marie and Michael Jackson:

    ''Lisa Marie has said he was much different in real life; that his voice was deeper and he was more regular. Was that true?

    He was very aware of his image in public. I met him when he was with Lisa Marie and, again, the perception was that it was a fake relationship
    but it wasn’t. On the occasions I met them, they were very protective of each other. She asked Michael who I was and why I was there and he comforted her that I was a trusted person and then she opened up. They were like a normal couple. He would ask her opinion of his songs and play with her children. The Michael I knew was regular person away from the cameras but very shy.''

    metro.co.uk

    ****************

    "My impressions of him were that he was a quiet, pleasant, very humble, normal man. Sure, I have read the stories that circulated in the years before that everyone else has as well. He didn’t come across to me as being that person that everyone read about in the tabloids. One time a very beautiful lady arrived, Lisa Marie Presley. She was only there once while I was there but it was clear they were very into each other and in love. Even displays of affection like a kiss or holding hands I noticed."

    http://mikedeanellis.com/?p=751

    OdpowiedzUsuń
  17. 3T, TV Hits, 1997

    Q: So what about Uncle Michael and Lisa Marie getting a divorce?

    TJ: They’ve had so much pressure on them, especially from the press – it must be hard to stay together.

    Taryll: The press only report the bad things. They don’t know how much love there is between them.

    Taj: Nobody ever said about Michael and Lisa Marie, “oh, that’s nice, I hope it lasts”. Everybody wanted to kill the relationship before it had a chance.

    3T, Smash Hits, 1997:

    Taj: We only got to meet her twice, but she was great. We all got along fine. It was sad when it ended, because we know how special she was to our uncle. Right from the beginning, everyone wanted to see it fail. A lot of it was media pressure and rumors – maybe she just didn’t want to be under the spotlight.

    ****************

    Joe Jackson’s Autobio, December 2004

    “After the allegations he married Lisa Marie. In their first TV interview the two newlyweds were asked if they have sex. Can you imagine a reporter asking Paul McCartney the same question shortly after he married Linda? Would any reporter ever ask newlyweds if they have sex? Why else should two people marry – to not have sex? The question was an insult but Lisa the little jewel answered, ‘yes, yes, yes’ – I love her for that. And so does Michael.”

    “Michael never had to be afraid of Lisa marrying because of money. She had enough herself. He knew that all she wanted was his love.”

    “Lisa Marie was and still is Michael’s big love of his life. When I think about them I always have to smile to myself. Her love for him warmed my heart.”

    “Contrary to all the rumors they are still near to each other. During the time Michael had two children with Debbie Rowe she was a good friend to him. But of course the media just reports the bad stuff and so nobody could read about Lisa Marie and Michael meeting in South Africa, or that they were going out very often. Debbie too, knew that Michael will always love Lisa Marie, and I see it the same way. We never met Debbie, but with Lisa the family stayed in contact even after the divorce. She has a special place in Michael’s heart.”

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki... :)))
    Tym bardziej szkoda... :(

    OdpowiedzUsuń
  19. http://malgowiz.republika.pl/news/szperacze.htm

    14.07 RTL2 text - Jacko chce z powrotem Lisę Marię. Michael nie pogodził się, że teraz aktor Nicholas Cage spotyka się z Lisą. Ostatnio bombarduje ją telefonami, przesyla kwiaty, czekoladki. Robi wszystko aby do niego wróciła.

    30.07 Teleexpres - wiadomość, że Michael chce oświadczyć się Lisie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wywiad z Tito Jackson z grudnia 2009r. dla telewizji hiszpańskiej
    (od 8:00) http://www.youtube.com/watch?v=E1pMIapi07o&feature=player_embedded

    Prezenterka Maria Patino pyta Tito, kto był największą miłością Michaela. Pyta czy to była Tatum O'Neal, Brooke Shields ...? Tito odpowiada ….. „Kto był największa miłościa Michaela? Powiedziałbym, że jego największą miłością była Lisa Miarie Presley (Presley).” Prezenterka pyta się, co spowodowało, ze się rozwiedli. Tito mówi, że nie wie dokładnie, ponieważ nie był zaangażowany w ich związek, ale sądzi, że jak inne małżeństwa z czasem oddalili się od siebie. Ale nie wie, co spowodowało ich zerwanie. Ale kochali się. Być może terminarz, jaki on prowadził nie pasował jej i vice versa. Cokolwiek to było, nie pracowało to dla nich. Tito twierdzi, że jednak to dzieci i muzyka były dla niego przed wszystkim kobietami na ziemi.
    Następnie prezenter Antonio Montero pyta się czy dwoje najstarszych dzieci były prezentem od Debbie Rowe. Tito potwierdza.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wywiad Tito Jackson z grudnia 2009r. dla hiszpańskiej telewizji (od 8:00)
    http://www.youtube.com/watch?v=E1pMIapi07o&feature=player_embedded

    Prezenterka Maria Patino pyta Tito o to, kto był największą miłością Michaela ….”Czy była to Tatum O'Neal, Brooke Shields ...?" Tito odpowiada … „Kto był jego największą miłością? Powiedziałabym, że jego największą miłością była, uh, Presley (Lisa Marie Presley)” Prezenterka pyta się, co spowodowało ich rozstanie i rozwód. Tito mówi, że nie wie dokładnie, bo nie był zaangażowany w ich związek, ale jest wiele małżeństw, które z czasem oddalają się od siebie i stają się inne, ale nie wie, co spowodowało zerwanie u nich. Ale kochali siebie. Być może terminarz, jaki on prowadził nie odpowiadał jej i vice versa. Ale cokolwiek to było, nie pracowało to dla nich. Jednak dla niego to dzieci i muzyka były przed wszystkimi kobietami na ziemi.
    Prezenter Antonio Montero zapytał Tito, czy jego dwoje najstarszych dzieci były darem od Debbie Rowe? Tito potwierdził.

    OdpowiedzUsuń
  22. "After Lisa Marie and Nicolas Cage's breaking down, Lisa Marie and Michael Jackson were seen at Mauros's cafe having dinner on Melrose Avenue in Los Angeles on December 8 2002. It was reported too the restaurant closed for four hours for the couple to talk while eating pasta and fish. Other detail was reported was Lisa Marie spent that night at Neverland Ranch" December 2002



    "On December 8 diners were blown away when they saw Lisa Marie lunch with Michael at Mauro's Cafe on Melrose Avenue in Los Angeles. The restaurant closed for four hours for the couple to talk while eating pasta and fish. Along with Lisa Marie, were their children, Danielle, 13 and Ben, 10. They are like one big happy family, "said a witness at the restaurant. IOt is said Lisa Marie spent the night at Neverland."

    OdpowiedzUsuń
  23. Tweeter Liza Minnelli....

    "liza_withaz Liza Minnelli
    @Lolo324 @codycattle54 I think she was one of the loves of his life, yes.
    17 Oct

    liza_withaz Liza Minnelli
    @codycattle54 Michael really loved Lisa with every last bit of his heart. I always thought he was pretty happy with her!
    17 Oct"

    OdpowiedzUsuń
  24. Pod koniec września 2011r. T M-ez udzielił wywiadu dla Beth Karas, która w czasie wywiadu pokazywała mu zdjęcia różnych osób (Katherine, Joe'go etc.) i prosiła go o opinię na ich temat. Na samym końcu pokazała mu zdjęcie Lisy........ Tom Mesereau did a interview by Beth Karas He said about Lisa Marie Presley "Michael only said nice things about Lisa Marie". He said other little things about her too as that she had been a positive influence in the MJ's life. This is one part of the interview but the comments about Lisa Marie were cut.

    OdpowiedzUsuń
  25. z ksiązki Donalda Trumpa.....

    Somehow, Michael feels comfortable with me. I asked him how he was doing, and we started talking about his life, including his sex life. I was somewhat surprised when Michael told me he had a new girlfriend. I congratulated him and asked, Who is it? He was very shy and looked down into his napkin, then put the napkin over his face and said, "Trump, Trump, I don't want to talk about it, I'm so embarrassed."
    I chided him. "Come on, Michael," I said, "tell me who your new girlfriend is." When he finally looked up, he said that it was a girl named Lisa Marie. That was the one of the conversation, and we went on to another topic.

    A couple of weeks later, I got a call from Michael asking if he could go down to Mar-a-Lago with me. I said absolutely, and we flew down in my plane together. Michael had a small group of people with him. We did a lot of talking. On the flight down, he asked if it would be possible for his girlfriend to come over and say hello and even stay at Mar-a-Lago with him. I said absolutely, I looked forward to meeting her. I asked if it was the same girl, Lisa Marie. He said, yes, it was and she would be arriving sometime around eight o'clock, about an hour after we got to the house.

    When the doorbell rang, the butler answered, and a beautiful girl walked through the door. I don't believe people realize how pretty Lisa Marie Presley's face really is. She's got the best of Elvis and Priscilla and I don't think she has ever been recognized for her incredible glow. In any event, Michael came running down to the living room, greeted her with a hug, and then took her off to look at the ocean. When they came back, holding hands and hugging, they seemed very much in love. I'm not saying that I was surprised at this, but there was never a doubt in my mind that they definitely had something going.

    During the weekend we saw very little of Michael and Lisa Marie, since they stayed up in the tower. Then they made the mistake, on Saturday afternoon, of trying to sneak out to sneak out of Mar-a-Lago and go shopping, in disguise, on Worth Avenue. Well, the paparazzi broke out, and all hell broke loose. They were driven in a limousine back to Mar-a-Lago with the paparazzi in pursuit. The rest of the weekend was absolutely wild. Hundreds of cameras surrounded Mar-a-Lago and Michael Jackson and Lisa Marie were stationed in their love nest tower rising high above the house. The press didn't bother them or me either, but it was quite a frenzy.

    OdpowiedzUsuń
  26. Byli sobie przeznaczeni... wielka szkoda,ze nie potrafili sie dogadać... skąds to znam i cierpie jak Oni kiedyś <3 ... Ben

    OdpowiedzUsuń