MOJE BLOGOWANIE

NIE TYLKO O MICHAELU...
...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania. (Michael Jackson- Oxford 2001)

Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Specjalne podziękowania dla oddanych Fanek z Internetowej Bazy Tłumaczeń MJTranslate, oraz michaeljacksontruelove.
Gdyby nie WY, moja wiedza na temat Michaela byłaby niepełna i znacznie ograniczona.

Wszystkie zdjęcia oraz materiały filmowe znalezione i udostępnione z sieci.

Translate


niedziela, 26 czerwca 2016

Podwójnie gorzko i smutno (ważne!-edytowana końcówka posta)


Spoczywaj w Spokoju Michaelu Jacksonie
PAMĘTAM

R.I.P.


-------------



10.547 róż dla Michaela 
na Forest Lawn 
jak co roku jedna ode mnie

oprócz róż
niezliczona ilość kartek od fanów z całego świata,
upominki, maskotki
i
kwiaty, kwiaty, kwiaty



 








25 czerwiec 2016 - siódma rocznica odejścia Michaela Jacksona, który przeszedł do historii jako geniusz muzyczny, ikona pop kultury i niezapomniany Król Popu, co nie do końca się zgadza, bowiem Jego spuścizna artystyczna i działalność humanitarna oraz społeczna wykroczyły daleko ponad popowe schematy.



Ignorować? a jednak muszęę ! inaczej się uduszęęę !!

W siódmą rocznicę pożegnania Michaela zmagamy się z nadaktywnością śmieciowych mediów.
Podłe i prymitywne kłamstwa, powielane od lat nadal szokują, tym bardziej, że bez refleksji, bez weryfikacji te oczywiste brednie podchwytują tzw poważniejsze tytuły.
Ludzie, którzy to łykają, sądzą, że odkryto jakieś nowe okoliczności sprawy sprzed 11 lat i Michael Jackson okazuje się winy, a w każdym razie coś jest na rzeczy, gdyż nie ma dymu bez ognia.
Przecież wszyscy nie kłamią, do tego tak uporczywie i tak konsekwentnie.
21 czerwca amerykański portalik internetowy w stylu naszego pudelka, kozaczka, plotka itp obwieszcza mroczną sensację pod następującym tytułem:

Policja ujawnia szokujące fakty na temat Michaela Jacksona !

Dodam, iż chodzi o fakty znane od 2003 r,
Przeanalizowane i rozkminione podczas procesu 2005r, zakończonego uniewinnieniem, kompromitacją oskarżenia, oraz dymisją prokuratora T. Sendona, ogarniętego obsesją na punkcie gwiazdora, który całe to piekło rozpętał.


Ożesz qrwa! Czy kiedyś to się wreszcie skończy? !!!

Nie dysponuję tłumaczeniem...:(
Polecam jednak następujący tekst  i....( translator dla nieznających angielskiego) który odnosi się do oszczerstw. zawartych w ostatnich doniesieniach w internetach.

Kilka dni temu jestem u znajomych na meczu Polska - Litwa.
Kolega majstrując w telefonie  nagle głośno czyta mi tytuł z Onetu.
Bagatelizuję to, aby nie wywołać dyskusji, na którą nie mam siły, jednak po chwili zaszywam się w łazience, aby sprawdzić o co chodzi...  w sumie ulga ale czuję wszechogarniająca niemoc i mam dość!
Znowu medialne trolle, jak co roku z okazji rocznicy śmierci Michaela Jacksona, serwują stare niestrawne danie, od którego chce się rzygać!
Tym razem nie są to odtajnione akta FBI jak w ubiegłych latach, a rzekomo ujawniony raport policyjny + "wstrząsające zdjęcia dowodowe" 
Przeglądam... stara dokumentacja policyjna (foto) z przeszukania Neverlandu w 2003 r, której pełno w internecie i pseudo dowody, okazane w sądzie, które zostały odrzucone przez sędziego jako bezwartościowe dla toczącego się procesu.

i śmieszno i straszno! wrrrrrrr...!!

Dwa lata wcześniej w 2003 r, 70 agentów demoluje Neverland, pozostawiając po sobie niebotyczny bałagan.


Dokumentacja filmowa i zdjęcia według opisu portalu internetowego wyglądają "niepokojąco"

Porzucone, wywrócone  zabawne manekiny, które gromadził Michael sugeruje się jako erotyczne gadżety.

Kolekcje zabawek ( lalki na schodach i w łóżku w domu gdzie mieszka trójka dzieci) mają świadczyć, że właściciel rezydencji ma nie po kolei z głową i jest zboczeńcem)




Kostiumy sceniczne Michaela w miejscu specjalnie do tego przeznaczonym (garderoba) również zakwalifikowane jako dowód rzeczowy, tylko nie wiadomo czego?



Michael posiadał imponująca bibliotekę, zbiór płyt, potężną filmotekę, dzieła sztuki - rzeźby, obrazy (wśród nich znajdują się również akty)


W rezydencji rodzinne zdjęcia oraz portrety dzieci własnych i zaprzyjaźnionych:
bratankowie, siostrzeńcy, liczni kuzyni, rodzina Cascio, dziecięce gwiazdy filmowe, wspólnie występujący z Michaelem w teledyskach.





Cytat z brukowca:
"Policja natrafiła również na współczesne zdjęcia dzieci: nagich lub w seksownej bieliźnie, w tym bratanków wokalisty"................ chodzi o znaną i publikowaną sesję zdjęciową 3T (dorośli bratankowie Michaela Jacksona) na okładkę singla Why z jego udziałem:




w podobnie roznegliżowanym stylu 3T byli sfotografowani na okładkę innego swojego singla



TJ, Tarryl i Taj Jacksonowie z ojcem Tito Jacksonem



Michael wśród licznych bratanków i siostrzeńców


synowie Tito z miłością i wdzięcznością o swoim stryju:
http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-2569626/3T-pay-tribute-Michael-Jackson-guiding-music-mothers-death.html


po śmierci Michaela TJ wraz z babcią Katherine
zostaje prawnym opiekunem młodych Jacksonów




Blanket i Prince ze swoim opiekunem TJ 
pośród kuzynów z trzeciego pokolenia Jacksonów


(warto zajrzeć, aby przekonać się jak wygladała i funkcjonowała słynna rezydencja MJ)
 znajdowało się mnóstwo gadżetów i nieprzebrana ilość prezentów od fanów.
Michael był fanem Piotrusia Pana, gier komputerowych
 oraz postaci z kreskówek Disneya -
wg brukowca mogły służyć do wabienia dzieci. 




Myszka Mickey w oknie  i Dzwoneczek na biurku Michaela wydają się podejrzane


Dowód nr 82 to zdjęcia Michaela i jego braci 
z okresu Jackson Five 
bardzo kiepska jakość techniczna
wiec trudno rozeznać o co tu chodzi


Michael interesował się sztuką w każdym wymiarze.
W jego zbiorach policja podczas przeszukania w 2003 roku skonfiskowała 2 albumy cenionych artystów fotografików, które otrzymał w prezencie z osobistą dedykacją.

Zbulwersowany Jonathan Hobin, autor zdjęcia, które rozpoznał wśród tzw "dowodów zbrodni", opublikowanych 21 czerwca 2016r przez Radar Online, obala tezę (której również  nie podzielał Sędzia podczas uniewinniającego procesu w 2005 roku), że jego prace mają charakter pornograficzny.
Ponadto artysta, który wykonał prowokacyjną fotografię dziewczynki z szarfą "wieszającej" się na rajstopach informuje, że zdjęcie powstało w 2008r.,!!
czyli 5 lat po przeszukaniu Neverlandu!
Poświęcone jest zamordowanej małej miss Jonbenet Ramsey [*].


Nie mogło ono zostać znalezione w rezydencji Michaela Jacksona, ponieważ wtedy jeszcze nawet nie istniało!
Oto jak prezentuje się współczesna rzetelność dziennikarska.
Tu link do wypowiedzi Hobina.
Więcej o tym artyście i jego twórczości znajduje się necie.

Policyjny fotograf za dowód rzeczowy uznał również jedną z toalet Michaela Jacksona.
Pewnie ze względu na  Myszkę Mickey, która znalazła się w kadrze.


Jedyne, co miało miało związek z seksem, to pokaźna kolekcja magazynów dla dorosłych heteroseksualnych facetów, ale to chyba nie jest karalne?
Kiedy podczas procesu przez długie godziny pokazywano te świerszczyki jako dowód rozwiązłości Michaela jego bogobojna matka, gorliwa wyznawczyni Świadków Jehowy po raz jedyny opuściła syna i salę sądową ;)

Żadnych narkotyków ani pornografii dziecięcej  NIGDY  w Neverland nie znaleziono!

Sędzia słusznie wyłączył te "dowody" z toczącego się procesu .
Podobnie było z zeznaniami świadków oskarżenia, którzy kłamali, w efekcie czego zostali oskarżeni o krzywoprzysięstwo.
Inni zaś zeznawali na korzyść Michaela, chociaż powinno być odwrotnie.

To był cyrk, za który zapłacił najwyższą cenę:
bezpowrotna utrata reputacji pomimo uniewinnienia, depresja, bezsenność i załamanie kariery,
a za 4 lata do przedwczesna, bezsensowna śmierć.

Najnowsza brukowa publikacja nie wnosi niczego nowego do powszechnie znanych faktów, a rzekomo odtajnione dowody, zostały przedłożone Sądowi podczas procesu 11 lat temu. Następnie dogłębnie przeanalizowane i uznane za bezprzedmiotowe.
Gdyby stanowiły o dokonaniu przestępstwa, Michael Jackson trafiłby wtedy do wiezienia na 20 lat.

Media skazały go na długo przed procesem, jednak okazał się niewinny, a dzisiaj żądny sensacji szmatławiec dla kasy i taniego poklasku  bezkarnie przedstawia nieaktualne, archiwalne zapisy z transkryptów sądowych sprzed 11 lat jako nowo odkrytą prawdę objawioną sugerując, że na jaw wyszły nowe fakty jakoby Michael Jackson jednak był pedofilem, zboczeńcem i narkomanem.

Karygodna podła manipulacja!

Ludzie pytają teraz, co ja o tym sadzę, ponieważ myślą, że wypłynęły jakieś nowe nieznane fakty i dowody
Nie znają przebiegu procesu ani transkryptów zeznań świadków.
Nie czytali znakomitej książki Aphrodite Jones - Michael Jackson Conspiracy, którą gorąco polecam tutaj w polskim przekładzie,
Pomimo ograniczonego zaufania do mediów oraz braku logiki w tym wszystkim słusznie czują się skołowani.

Krążący w internecie oszczerczy artykuł o rzekomo znalezionej pornografii dziecej w rezydencji Michaela Jacksona 13 lat temu podczas przeszukania Neverlandu zbulwersował rodzinę, a także szereg osób i instytucji bezpośrednio zaangażowanych w interesy Michaela Jacksona w przeszłości i obecnie. Wyrazy protestu i oburzenia znalazły oddźwięk w oficjalnie wystosowanych oświadczeniach. i wyjaśnieniach przyzwoitszych mediów.

Oświadczenie Thomasa Messerau, prawnika, który doprowadził do uniewinnienia Michaela Jacksona

Ta informacja jest fałszywa. 
Prokuratura potwierdza, że to fałszywe doniesienia.
Żądamy natychmiastowej reakcji od wszystkich organizacji informacyjnych, które powieliły ten artykuł. 

Dziennikarska integralność jest bardzo ważnym aspektem w dziedzinie przekazywania informacji. 
Ten rodzaj informacji jest nieodpowiedzialnym zachowaniem. 
Pan Jackson, jak każdy inny człowiek w Ameryce, ma prawo do sprawiedliwego procesu. 
Ta sprawa będzie miała swój ciąg w sądzie, a nie w mediach. 
Pan Jackson jest niewinny i zostanie oczyszczony.



Oświadczenie departamentu Biura Szeryfa Santa Barbara
żadne dokumenty (stare, nowe) ze śledztwa z okresu 2003/2005
na które powołuje się portal internetowy
 nie zostały obecnie ujawnione!


Emocjonalny wpis na twiterze Paris Jackson, córki Michaela Jacksona,

Niestety negatywne emocje zawsze się sprzedają. 
Nie słuchajcie śmieci i pasożytów, którzy chcą zrobić karierę na oczernianiu mojego ojca"  
napisała Paris. 
Dodała, że to właśnie niewinnych ludzi media zwykle chcą zniszczyć, 
a jej ukochany ojciec był i pozostanie niewinny.



oraz pozostałych członków rodziny:


Oświadczenie The Estate of Michael Jackson

W sobotę wypada siódma rocznica śmierci wspaniałego artysty i humanitarysty
 zaangażowanego w pomaganie dzieciom w każdym zakątku świata. 
Fani Michaela Jacksona, 
a także zarządzający jego spadkiem wolimy wspominać dary, 
jakie dał nam Michael, a nie znowu patrzeć, jak tabloidy ponownie niszczą jego imię. 
Wszystkie informacje zawarte w raportach, które wyciekły do sieci, są fałszywe 
bez wątpienia chodzi o zbliżającą się rocznicę odejścia Michaela. 
Ci, którzy powielają i dzielą sie tą informacją po przez "kliknięcie" ignorują fakt, 
że Jackson został oczyszczony przez lawę przysięgłych w 2005 roku
 ze wszystkich ciążących na nim 14 zarzutów.
Michael pozostaje niewinnym tak po śmierci jak i był za życia 
mimo, że go tutaj z na mi nie ma i nie może się sam bronić. 

Dosyć!


------------------


Prawda i dowody manipulacji!
 O całej sprawie w tym obszernym tekście:


Kto ma cierpliwość i potrzebę ostatecznie przekonać się
jak 
na naszych oczach
dokonuje się 
manipulacji, fałszerstwa i nadinterpretacji
niech zapozna się z powyższym tekstem
[polecam translator - jest czytelny]

 Nie wierzcie śmieciom, 
ostatnio naprodukowanym przez media!
Niewiarygodne, ale to jedno wielkie kłamstwo! 

Zanim ocenisz poznaj prawdę.
Przeczytaj 
a przekonasz się
jak kłamiąc i oszukując zniszczono człowieka.
zarabiając jeszcze na tym pieniądze!
(honoraria dla pismaków, sprzedaż, reklama!)

lub 
zapoznaj się chociaż z pierwszym rozdziałem
tej znakomitej i przystępnie napisanej książki 
(polski przekład)
opartej na dokumentach procesowych z 2005 roku.




jeśli jesteś skołowany, 
lub co gorsza uwierzyłeś w ostatnie medialne brednie
poświęć chwilę, naprawdę warto.


-------------------------------------------------------------------------------

12 komentarzy:

  1. DZIĘKUJE ZA DOBRĄ PRACĘ , JEST ŚWIETNE

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu ..chyba nie wstawilaś artykułu ,który poleczasz przeczytać translatorem? Albo nie zauważyłam.... dzięki za Twoja tak bardzo emocjonalną wypowiedz w obronie Michaela ... który jest nadał maszynką do robienia pieniędzy .. obrzydliwe media powielają niesprawdzone niby nowe newsy .... dla swoich kliknięć ..oglądalności ..słyszalności ..totalny upadek rzetelnego dziennikarstwa .. a zwykły odbiorca to łyka bez zastanowienia .Uważam ,ze ta pośmiertna profanacja Michaela jeszcze długo się nie skończy ..prawo amerkańskie jest idiotyczne .na zmarłego można wylać kubeł pomyj i nikt z tym ...nie ma prawa nic zrobić ..dzieki za Twoją pracę ... Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Kasiu za dobre słowo :)
      wstawiłam ten link: http://www.usatoday.com/story/life/music/2016/06/22/michael-jackson-trial-court-public-opinion-years-after-death/86249956/ w tym miejscu:------------ "Polecam jednak następujący tekst i.... translator"... słowo tekst trzeba kliknąć i wchodzi się w link artykułu...;)jest on w innym kolorze, pisany kursywą i pogrubiony ;)....czy to jest nieczytelne? tak wstawia sie linki na bloga...pozdrowienia i buziaki Kasienko..w sumie to nie mam już sił :(

      Usuń
  3. Kochana, dziękuję... nic dodać nic ująć .

    Ben

    OdpowiedzUsuń
  4. Michaelino, tak sobie pomyślałam,że byłoby fajnie gdybyś wkleiła nasze kartki,ale autorstwa Liz http://wstaw.org/m/2016/07/05/FOREST_LAWN-7_ROCZNICA_ODEJSCIA-KARTKI_LIZ_3.jpg ..... Zwróciłam uwagę na pierwsze zdjęcie, które wstawiłaś pod informacją o ilości róż... u samej góry jest serducho z różowych róż... to http://wstaw.org/m/2016/07/05/FOREST_LAWN-2014-BOZE_NARODZENIE-NASZE_SERDUCHO_1.jpg ... Michaelu,Ty wiesz jak bardzo mi Cie brakuje .

    Ben

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, usuwam zaplątaną fotkę z BN 2014, chociaż to w sumie bez większego znaczenia.
      Co do Liz, te kartki są prywatne, podobnie jak moja i Beatki pod kwiatowym sercem z 2014r.
      Musiałabym zapytać, a nie mam kontaktu z Liz na priv.
      Podziwiam Jej wszystkie prace i Ona o tym wie, ale tym razem post dotyczył czego innego, wiec tylko wspomniałam o rocznicy i przeszłam do tematu.

      Usuń
  5. Masz post o rodzinie Arvizo? Juz tłumaczę, czemu musialam kopiować Twoje slowa na pudla.otóż jedna osoba twierdziła, że Michael byl pedofilem, no to sie troche wkurzyłam no i weszłam ns twojego bloga. Mam nadzieje, ze dzieki Twoim slowom skończy sie ta farsa odnośnie MJ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz post o rodzinie Arvizo? Juz tłumaczę, czemu musialam kopiować Twoje slowa na pudla.otóż jedna osoba twierdziła, że Michael byl pedofilem, no to sie troche wkurzyłam no i weszłam ns twojego bloga. Mam nadzieje, ze dzieki Twoim slowom skończy sie ta farsa odnośnie MJ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj, proszę bardzo... po to jest ten blog :)cały post skopiowałaś? bardzo długi jest...może lepiej podawać linka? tzn jakiś istotny fragment można skopiować, aby zachęcił do zapoznania się z faktami.
      No cóż, nie mam już nadziei,ze cokolwiek przekona tych, którzy kiepsko się orientują w tych sprawach :( Byc moze wygrany proces bratanków Michaela o 100 milionów dolarów odszkodowania powstrzyma media typu pudelek itp podobne od zamieszczania kłamstw i konfabulacji.... ale to musi potrwać. To co zrobiono Michaelowi jest nieodwracalne :( Pozdrawiam.

      Usuń
    2. http://mojeblogowanie-michaelina.blogspot.com/2012/12/mediaetykaodpowiedzialnosc.html

      Usuń
    3. http://www.mjtranslate.com/pl/chapters?book_id=1

      Usuń
    4. Wlasnie o to chodzi, ze na pudlu jakims cudem linki mi nie wchodzą. Ja mam nadzieję, ze rodzina ma zamiar pozwać jeszcze doktorka :")

      Usuń