MOJE BLOGOWANIE

NIE TYLKO O MICHAELU...
...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania. (Michael Jackson- Oxford 2001)

Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Specjalne podziękowania dla oddanych Fanek z Internetowej Bazy Tłumaczeń MJTranslate, oraz michaeljacksontruelove.
Gdyby nie WY, moja wiedza na temat Michaela byłaby niepełna i znacznie ograniczona.

Wszystkie zdjęcia oraz materiały filmowe znalezione i udostępnione z sieci.

Translate


sobota, 26 kwietnia 2014

Beatus Johannes Paulus II


Humanizm
Miłość
Mądrość 
Dobroć
najprostsza droga do świętości

Sursum corda! 
W górę serca!


Musicie być mocni Drodzy Bracia i Siostry!
Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara!
Musicie być mocni mocą wiary!
Musicie być wierni!
Dziś tej mocy bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów.
Musicie być mocni mocą nadziei,
która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego!
Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć...
Musicie być mocni miłością, która cierpliwa jest, łaskawa jest...

Jan Paweł II
  



--------------------------


Rodzice:
Emilia z Kaczorowskich Karol 
Wojtyłowie


18 maja 1920 w Wadowicach przychodzi na świat ich najmłodsze dziecko
Karol Józef Wojtyła ,
przyszły Papież, Jan Paweł II 


 Emilia Wojtyłowa zmarła 13 kwietnia 1929 roku, 
Karol ma 9 lat.
Trzy lata później, w 1932 r.
w wieku 26 lat umiera jedyny brat Edmund. 
Wojtyłowie mieli jeszcze córkę, która zmarła w niemowlęctwie
 zanim urodził się Karol .


Mały Karol, zwany Lolkiem i jego ojciec pozostali sami na świecie.


Był bystrym chłopcem,
 ułożonym i bardzo lubianym
 wybitnie utalentowanym i wysportowanym. 
Grał w piłkę nożną oraz jeździł na nartach. 
 Ważnym elementem życia Karola były wycieczki krajoznawcze w góry 
i spacery z ojcem po okolicy Wadowic.
Był także pobożny, wkrótce został ministrantem. 


Absolwent gimnazjum i
maturzysta,
świadectwo dojrzałości otrzymał z wynikiem celującym


Student
Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Dnia 18 lutego 1941 roku umiera jego ojciec.
Wybuch wojny odbiera Karolowi Wojtyle możliwość kontynuowania studiów.

Jesienią 1941 roku Karol wraz z przyjaciółmi zakłada Teatr Rapsodyczny, 
 który pierwsze przedstawienie wystawia 1 listopada 1941.


Świat bez sztuki naraża się na to,
że będzie światem zamkniętym na miłość. 

Jan Paweł II


 Nieoczekiwanie w 1942 roku żegna się z teatrem
i postanawia studiować teologię.
 Wstępuje do tajnego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie.
1 listopada 1946 otrzymuje święcenia kapłańskie.


ksiądz,
wykładowca akademicki,
studia w Rzymie, 
publikacje,
praca z młodzieżą,
kontemplacja,
turystyka.






Droga do celu to nie połowa przyjemności, 
to cała przyjemność.

Jan Paweł II


W roku 1958 Karol Wojtyła zostaje mianowany biskupem tytularnym Ombrii,
 a także biskupem pomocniczym Krakowa.




30 grudnia 1963, półtora roku po śmierci swego poprzednika, 
arcybiskupa Eugeniusza Baziaka,
 Karol Wojtyła zostaje mianowany arcybiskupem,  metropolitą krakowskim.


Po nagłej śmierci Jana Pawła I i drugim konklawe w roku 1978 
 Karol Wojtyła został wybrany papieżem 
i przybrał imię Jana Pawła II. 
Wybór ogłoszono 16 października o godzinie 16:16.


Nie bójcie się, 
otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi
i Jego zbawczej władzy! 
Otwórzcie granice państw,
systemów ekonomicznych i politycznych,
szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! 
Nie bójcie się! 

Jan Paweł II


Nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa.

Jan Paweł II


Prawa człowieka, mogą być tak łatwo podeptane i unicestwione przez człowieka. 
Wystarczy ubrać go w inny mundur, uzbroić w aparat przemocy, w środki zniszczenia, 
wystarczy narzucić mu ideologię, 
w której prawa człowieka podporządkowane są wymogom systemu.

Jan Pawel II


Bóg nie żąda od nas rzeczy, które nas przerastają.

Jan Paweł II


Wczoraj do Ciebie nie należy.
Jutro niepewne...Tylko dziś jest Twoje. 

Jan Paweł II


Troska o dziecko 
jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem
 stosunku człowieka do człowieka.

Jan Paweł II


 Chociaż nie jestem wśród was na co dzień, 
jak bywało przez tyle lat dawniej -
to przecież noszę w sercu wielką troskę.
Wielką, ogromną troskę. 
Jest to, moi drodzy, troska o was.
Właśnie dlatego,
że od was zależy jutrzejszy dzień.

Nie ma wolności bez solidarności! 
Dzisiaj wypada powiedzieć: 
nie ma solidarności bez miłości, 
więcej!
 nie ma przyszłości człowieka i narodu.

Jan Paweł II


Miłość do cierpiącego jest znakiem
i miarą poziomu cywilizacji rozwoju narodu.

Jan Paweł II


Cierpienie należy do ludzkiego losu.

Jan Paweł II


Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, 
że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym. 

Jan Paweł II


Człowiek nie rodzi się,  nie kocha i  nie umiera na próbę

Jan Paweł II


Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali. 

Jan Paweł II


Miłość mi wszystko wyjaśniła, 
Miłość wszystko rozwiązała
 dlatego uwielbiam tę Miłość, 
gdziekolwiek by przebywała...

Jan Paweł II


Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, 
projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, 
przyszłością, która pozostaje zawsze otwarta.

Jan Paweł II


Jest w ciele ludzkim zdolność wyrażania miłości,
tej miłości, w której człowiek staje się darem. 

Jan Paweł II


Nie ulegajcie słabościom!
Nie dajcie się zwyciężyć złu!
Jeśli widzisz, że brat Twój upada podźwignij go,
a nie pozostaw w zagrożeniu.

Jan Paweł II


Niech nasza droga będzie wspólna.
Niech nasza modlitwa będzie pokorna.
Niech nasza miłość będzie potężna.
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego,
co się tej nadziei może sprzeciwiać

Jan Paweł II


Każde ludzkie zadanie, aby osiągnęło swój cel, 
musi znaleźć oparcie w modlitwie.

Jan Paweł II


Wy jesteście przyszłością świata!
Wy jesteście nadzieją Kościoła!
Wy jesteście moją nadzieją! 

Jan Paweł II








Droga odkryć naukowych jest zawsze drogą do prawdy. 
Dlatego każdy człowiek, który szuka prawdy, 
w rzeczywistości porusza się drogą, 
która prowadzi do Boga.

Jan Paweł II




Zanim stąd odejdę, proszę was...
- abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili,
- abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy.
Proszę was:
- abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości,
abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego,
u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało,
- abyście od Niego nigdy nie odstąpili,
- abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha,
do której On "wyzwala" człowieka,
- abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa",
która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie
nie ma ani korzenia, ani sensu. 

Jan Paweł II




Za wojnę są odpowiedzialni nie tylko ci, 
którzy ją bezpośrednio wywołują,
ale również ci, 
którzy nie czynią wszystkiego co w ich mocy, 
aby jej przeszkodzić

Jan Paweł II


Starość wieńczy życie. Jest czasem żniw.
Żniw tego, czego się nauczyliśmy, co przeżyliśmy;
żniw tego, co zdziałaliśmy i osiągnęliśmy,
a także tego, co wycierpieliśmy i wytrzymaliśmy.
Jak w końcowej partii wielkiej symfonii,
te wielkie tematy współbrzmią potężnie.

Jan Paweł II






Jeśli ktoś lub coś każe ci sądzić,
że jesteś już u kresu, 
nie wierz w to!
Jeśli znasz odwieczną Miłość, 
która Cię stworzyła, to wiesz także, 
że w Twoim wnętrzu mieszka dusza nieśmiertelna.
Różne są w życiu" pory roku": 
jeśli czujesz akurat, że zbliża się zima,
chciałbym abyś wiedział, że nie jest to pora ostatnia,
bo ostatnia porą Twego życia będzie wiosna: 
wiosna zmartwychwstania.
Całość twojego życia sięga nieskończenie dalej niż jego granice ziemskie: 
 Czeka cię niebo.

Jan Paweł II


Szukałem was, teraz wy przyszliście do mnie.

Jan Paweł II


Totus Tuus

Jan Paweł II


Totus Tuus ego sum et omnia mea Tua sunt. 
Accipio Te in mea omnia.
 Praebe mihi cor Tuum, Maria.
&
Jestem cały Twój i wszystko, co moje, do Ciebie należy. 
Przyjmuję Ciebie całym sobą. 
Daj mi Swoje serce, Maryjo.

Dewiza  Papieża Jana Pawła II - fragment modlitwy z 
Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny 
św. Ludwika Marii Grignion de Montfort 


08 Kwiecień 2005 
Santo Subito !



-----------------------------------------------------------------------------




Dancing the Dream - Michael Jackson

"GOD"

Bóg daje się nam poznać w nieskończoności naszego dzieła
podczas gdy ludzie szukają Go
w obrębie własnych praw i dogmatów .

Bez względu na to,
co i w jaki sposób, powiemy o Bogu,
zawsze ktoś poczuje się urażony, 
chociaż przecież każdy z nas ma prawo
 do własnej definicji Boga.

Sądzę, że obecność Boga w naszych sercach
jest  o wiele istotniejsza
niż nasze wyobrażenie o Nim, 
niż forma, w której szukamy dowodów Jego istnienia.

Dla mnie muzyka i taniec są trwałym fundamentem, 
na którym pragnę wznieść moją małą świątynię Pana.
Moim przeznaczeniem jest nadać dziełu formę.
Wolą Stwórcy, wypełnić ją treścią.

Nocą często spoglądam ku niebu, 
gdy otulone świetlaną szatą milionów gwiazd,
kołysze świat do snu,
darując mu chwilę wytchnienia.
Ich blask rozjaśnia moje skołatane serce.
Są mi tak drogie, jak uścisk dłoni przyjaciela,
jak słowo pocieszenia kogoś bardzo bliskiego.

Oto są chwilę gdy Pan odkrywa przede mną potęgę swojego majestatu.
W harmonii barw, w beztrosce dziecięcego śpiewu,
w szczerości ojcowskiego pocałunku.

Obecności Boga nie potrafię nadać obecności ani kształtu.
Zamykam oczy,
w głębokim milczeniu  odnajduję
pokój duszy i nieskończoną łaskę.
Wtedy wiem, że Bóg mieszka we mnie.
Mieszka w każdym z nas.


---------


We Are The World 
w Watykanie
od dzieci
 dla Papieża Franciszka


Michael byłby bardzo szczęśliwy :)
Jego przesłanie We Are The World zabrzmiało  na Pacu Świętego Piotra.
Mam nadzieję, że usłyszał  i zobaczył uśmiech Papieża.


-----------------------------------------------------------------------------------------------------



19 komentarzy:

  1. Dziękuję za piękny wpis Gosiu <3

    OdpowiedzUsuń
  2. "Wczoraj do Ciebie nie należy.
    Jutro niepewne...Tylko dziś jest Twoje."

    Tyle pięknych słów-sentencji, ale przecież to nie były tylko słowa, lecz Jego mądrość, Jego wrażliwość, cierpienie, samotność, miłość….. Jego Życie.

    Dla mnie JPII to nie tylko Kapłan, Myśliciel, Człowiek w najgłębszym tego słowa znaczeniu, ale też, a może przede wszystkim – Poeta. Wczoraj sięgnęłam na półkę po zbiór Jego poezji, medytacji, wróciłam do mojego ukochanego „Tryptyku..”, który znam niemal na pamięć (i z którym wiążą się moje niesamowite doświadczenia z okresu tuż po śmierci papieża), a którego przesłanie jest tak uniwersalne…. Sporo tego wszystkiego….

    Refleksje nad JPII jakimś zwyczajnym torem prowadzą do śladów, które zostawił po sobie Michael… Może to zbyt śmiałe zestawienie, ale przecież, chociaż obaj nidy się nie spotkali i mieli tak różne misje, to przecież łączy ich wiele - najważniejsze, co przychodzi mi do głowy, to - Miłość i Dobro. Uśmiecham się na tę myśl i na tę, że obaj pozostawili po sobie tak ogromne dziedzictwo….


    Zatoka lasu zstępuje
    w rytmie górskich potoków...
    Jeśli chcesz znaleźć źródło,
    musisz iść do góry, pod prąd.
    Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj,
    wiesz, że ono musi tu gdzieś być —
    Gdzie jesteś, źródło?... Gdzie jesteś, źródło?!
    Cisza...
    Strumieniu, leśny strumieniu,
    odsłoń mi tajemnicę
    swego początku!
    (Cisza — dlaczego milczysz?
    Jakże starannie ukryłeś tajemnicę twego początku.)
    Pozwól mi wargi umoczyć
    w źródlanej wodzie
    odczuć świeżość,
    ożywczą świeżość.


    Michaelino, dziękuję za ten wpis, piękne zdjęcia, cudnie, że wciąż chce Ci się chcieć:)
    Pozdrawiam, liz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Liz,
      Nasz Papież był pięknym człowiekiem w najczystszym wymiarze człowieczeństwa i w tym tkwi cała istota jego świętości.

      Masz racje Liz, obawiałam się tego napisać wprost, ale myślę dokładnie tak samo i widzę analogię,... po za tym nie mogłabym tego lepiej ująć..:)

      Pozdrawiam Cię moja droga z całego serca...:)

      Usuń
  3. Beznadziejny blog! Płacą Ci za niego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj, jesteś pierwszym trollem na tym, blogu, który istnieje już 2, 5 roku.
      nie kasuje, bo każdy ma prawo do własnego zdania, nie mniej jednak pytanie brzmi agresywnie, dlatego uprzedzam, ze wszystkie obraźliwe komentarze bądą kasowane.
      Odpowiadam, chociaż nie muszę. Nie płaca mi. Jak widać
      blog ma zablokowane reklamy.

      Usuń
  4. Michaelinko dziękuję za piękne słowa o pięknym Człowieku Jola

    OdpowiedzUsuń
  5. Michaelino kochana wzruszyłam się czytając Twojego bloga, przepiękna tematyka, pięknie napisane, bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam. yolka

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie opisane!! Dziękuję Michaelinko za ten wpis...i za ten blog.Pozdrawiam.Aga K :*
    P.s.Nie przejmuj się ludźmi,którzy chcieliby zniszczyć dobro ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agnieszko, wcale się nie przejmuję takimi osobami :) jak nastąpi przegięcie to zrobię Delete i tyle :)
      Pozdrawiam i dobrej nocki życzę...buziaki dla dzieciaczków <3

      Usuń
  7. Dziękuję za poruszający i piękny wpis o naszym Ojcu Świętym.

    Wczoraj po kilku intensywnych dniach (a właściwie nocach) podążając na przekór upływającemu czasowi i smakując po drodze wszystkie pozostawione tu przemyślenia dotarłem do pierwszych wpisów na tym blogu. Przyznam, że jestem zauroczony zarówno formą jak i treścią. Powrót na stronę główną zastał mnie w tym miejscu.

    Obie przywołane postacie odcisnęły na przestrzeni wielu lat w moim życiu trwałe piętno. I mimo, iż wywodzą się z jakże odmiennych światów łączy je wiele wspólnego, jak trafnie ujęła to Liz.

    Gorące pozdrowienia dla autorki i zaprzyjaźnionych Pań.
    Sądzę, że będę tutaj już częstym gościem.

    Piotr z córką Marysią. Oddani fani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,za płynące prosto z serca wypowiedzi o Jane Pawle II i Michaelu, bowiem w sobie nie znalazłam dość odwagi i odpowiednich słów, aby tę oczywistą refleksję, bardziej otwarcie wyartykułować na blogu, chociaż poświęcając post Papieżowi, uznałam, że swoiste wyznanie wiary Michaela w eseju " God" pasuje do miejsca i sytuacji.

      Dziękuję również za ciepły komentarz o blogu:)
      Pozdrawiam i witam serdecznie w Nibylandii.... zapraszam :)

      Usuń
  8. Michaelino, dziękuję za wzruszenie . ........................... Karol Wojtyła świętym.... poznałam Go w latach,gdy był jeszcze w Krakowie,a właściwie spotkaliśmy Go łowiącego ryby w Dunajcu, w pewnej mieścinie pod Starym Sączem... cudowny człowiek,gawędziarz,świetny kompan dla młodzieży, po prostu Wujek... nie potrafię opisać swoich odczuć... ściskałam dłoń świetego,gadałam z Nim,śmiałam się.... co w takim razie przeżywają ludzie,którzy widywali Go codziennie... już gdy został papieżem,było to dla mnie ogromne wrażenie ....

    Ben

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, ja także miałam okazje być blisko osoby naszego Papieża. 1983 rok _ Katedra Chrystusa Króla w Katowicach.
      Po zakończonej Mszy na katowickim lotnisku Muchowcu, Jan Pawel II przyjechał na spotkanie z chorymi do naszej Katedry. Byłam tam służbowo.
      Radiowa Orkiestra Symfoniczna wykonywała wtedy specjalnie napisany na tę okazję utwór Wojciecha Kilara "Victoria", który został tam wykonany po raz pierwszy specjalnie dla Papieża:

      "Przybyłem, Zwyciężyłem, Bóg z Nami"
      https://www.youtube.com/watch?v=mBMzE5vQZag
      (króciutki, warto posłuchać, niesamowicie brzmi)

      Stałam bardzo blisko, ale nie udało mi się dotknąć Jego ręki, kiedy podszedł do orkiestry aby podziękować, tak byłam onieśmielona . Papiez najwiecej czasu poswięcił wtedy chorym... rozmawiał z nimi i błogosławił, a Katedra była nimi wypełniona po brzegi. Przyjechał tam dla nich.
      Atmosfera była bardzo luźna. Msza odbyła się wcześniej na lotnisku.
      Papież w sile wieku, pomimo zamachu wyglądał świetnie, żartował.... piękne, niezapomniane chwile.

      Dzięki Jolu za Twoje wspomnienie...:) buziaki:)

      Usuń
  9. Szkoda, że Karol i Michael nie spotkali się na Ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda Judyciu i chyba nawet wiem dlaczego do tego nie doszło....:(
      Teraz za to na pewno spotkali się w niebie.
      Ściskam Cię i pozdrawiam:)

      Usuń
    2. dlaczego do tego nie doszło ? :(

      Usuń
  10. Uwielbiam czytać Twojego bloga, interesuję się Michaelem od jakiegoś roku, ciągle czytam jakieś informacje o nim oparte na faktach np u Ciebie a nie na jakiś pudelkach czy innych stronach gdzie pisza same kłamstwa o MJ aż serce sie kraja jak widze, ze ludzie w to wierza. Był wielkim człowiekiem z ogromnym sercem, zrobił tak wiele dla ludzi tak wiele dla świata szkoda, ze ludzie go tak zniszczyli i wykorzystali jak np te oskrażenia o pedofilie po prostu kochał dzieci był tak samo wieki jak JP2 mieli w sobie tak samo duzo pokory i dobra mam nadzieje ze sie spotkali w niebie i ze Bóg zaopiekuje się nim bo w końcu na to zasłużył :) Pozdrawiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam napisać dokładnie to samo.:) Z tym że ja o Michaelu dowiedziałam się z wiadomości, które zapowiadały WIELKI powrót na scene pokazywali urywek thiller'a i ten magiczny taniec. Mając 12 lat i nie wiedząc kim jest człowiek który wywołuje takie emocje u ludzi , którzy go widzieli ( wszyscy wiemy jak fani się cieszyli z zapowiedzi M. pomyślałam że w nim coś jest takiego nadal nie moge użyć słowa żeby to określić . Gapiłam się w tv z rozdziawioną buzią pomyślałam że musi być ważny jeżeli robi tyle zamieszania :) no cóż nie będę tu pisać zbędnych słów bo wszyscy wiemy jak to się skończyło eh :( :) Chociaż czytam Michaelino Twojego bloga od niedawna jest świetny naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem i szacunkiem :) ( z góry przepraszam za jakieś błędy )
      Ściskam i pozdrawiam Ciebie i wszystkich fanów MJ :)

      Usuń
    2. Bardzo miło widzieć młodych i poniekąd nowych fanów Michaela w Nibylandii.
      Jestem naprawdę szczęśliwa czytając takie wpisy, bo Michael był niezwykłym artystą i niezwykłym człowiekiem.
      Zapraszam serdecznie na bloga,ale przede wszystkim do słuchania jego płyt...jego muzyki... jego przesłania, a wtedy lepiej go poznasz i zrozumiesz...:) pozdrawiam serdecznie.

      Usuń