MOJE BLOGOWANIE

NIE TYLKO O MICHAELU...
...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania. (Michael Jackson- Oxford 2001)

Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Specjalne podziękowania dla oddanych Fanek z Internetowej Bazy Tłumaczeń MJTranslate, oraz michaeljacksontruelove.
Gdyby nie WY, moja wiedza na temat Michaela byłaby niepełna i znacznie ograniczona.

Wszystkie zdjęcia oraz materiały filmowe znalezione i udostępnione z sieci.

Translate


sobota, 8 września 2012

Zacznę od końca

Okres lata i wakacji wyznaczył przerwę na blogu.
Nic nie usprawiedliwia jednak tej ciszy, tym bardziej, że Michael nie opuszczał mnie ani na chwilę, a i sporo się wydarzyło w minionym czasie.


Postaram sie zebrać to wszystko razem w formie newsów, zaczynając od końca.
A więc do dzieła Michaelino! ;)
Telewizja Polsat w dzisiejszą sobotę 8 września o godz .20.05.(powtórka niedziela godz.10) wyemituje słynny dokument muzyczny This Is It.


Film oferuje fanom i wielbicielom muzyki na całym świecie rzadkie zakulisowe spojrzenie na Michaela Jacksona, jego karierę i przygotowania do spektakularnego widowiska.
Niezapomniane przeżycia zestawione z obszernym materiałem, ukazującym szczegółowe próby Michaela do londyńskich koncertów, które przerywa tragiczna śmierć 25 czerwca 2009 roku.


Oglądając filmowe sceny, widzimy szczęśliwego Michaela w znakomitej gwiazdorskiej formie... charyzmatycznego, kreatywnego artystę.
Tymczasem głęboko skrywany niepokój i presja rujnują jego zdrowie, osłabiają siły.
Michael jest wyczerpany długoletnią i bezpardonową nagonką mediów.
Na zawsze ma złamane serce niesłusznymi oskarżeniami i procesem z 2005 roku.
Obawia się nadchodzącej konfrontacji.
Z jednej strony jest gotowy na powrót i pragnie raz jeszcze udowodnić światu swą artystyczną wielkość, z drugiej lęka się jak zostanie przyjęty i to go paraliżuje.
Po za tym od lat cierpi na insomnię , która nie pozwala na regenerację sił po morderczych próbach.
Gdyby przez cały czas układało się tak świetnie jak w filmie, Michael Jackson zagrałby wszystkie koncerty i kolejny raz oczarował świat, a przede wszystkim ciągle byłby tu z nami.
Musicie obejrzeć ten dokument! Szczególnie Ci, którzy dotąd nie mieli okazji. Poznacie Michaela jakim cudownym i miłym człowiekiem był naprawdę.
Zrozumiecie dlaczego tak bardzo był kochany przez fanów i podziwiany przez współpracowników oraz innych artystów, a także wszystkich, którzy mieli okazje zetknąć się z Nim osobiście.
O bliskich i przyjaciołach nie wspomnę, bo oni wiedzieli to najlepiej.
Oto co kilka dni temu wyznała na twitterze jego córka, 14 letnia Paris, odpowiadając na pytanie jaki był jej ojciec?


Kim był Michael Jackson?
Pozwólcie, że odpowiedź będzie dłuższa.

Michael Jackson był królem popu, rocka i soulu. Był geniuszem. Był wojownikiem. 

Był więźniem w tym piekle, które nazywamy społeczeństwem. 
Był najodważniejszym człowiekiem, jakiego znałam. Aniołem zesłanym z niebios.
Nie tylko był najwspanialszym i najbardziej utalentowanym człowiekiem, ale też filantropem, patriarchą rodziny Jacksonów. 
Ogniwem, które spaiało wszystkich ze sobą. 
Kochał i troszczył się o dzieci i bardzo zależało mu, by ten świat stał się lepszym miejscem.

Był zabawnym, szalonym, wesołym, kochającym, uprzejmym, wspaniałym, uroczym, niesamowitym i najbardziej kochającym ojcem, jaki prawdopodobnie w ogóle istniał. 

Jestem ogromnie wdzięczna i czuję się wyróżniona, że znałam go przez ponad dziesięć lat. 
Był moim życiem. 
 Tylko przy nim byłam naprawdę szczęśliwa.

Michael Jackson był najlepszym człowiekiem, który pojawił się w branży muzycznej… i w moim życiu.

                                     Autor tłumaczenia: anialim -  MJ Translate

Ściska w dołku kiedy się to czyta i żal, że On tego nie dożył.
Wiele lat temu, wygłaszając  przemówienie w Oxfordzie (2001), dał wyraz pragnieniu, by w przyszłości jego dzieci zrozumiały jak kochającym i oddanym był dla nich ojcem.
Martwił się jak warunki w których przyszło im żyć ze wzgledu na jego sławę, wpłyną na ich stosunek do niego jako ojca, czy zrozumieją jego metody wychowawcze i wybaczą mu życie jakie musza prowadzić tak odmienne od innych dzieci.
I oto dzisiaj Paris, o mała córeczka Michaela, która musiała szybciej dorosnąć po śmierci taty, daje odpowiedź na na te wszystkie pytania.
Niestety Michael już tego nie słyszy...... a może jednak?
Może tam gdzie znajduje się teraz, głos Jego córki brzmi równie doniośle jak tutaj?
-----------------------------------------------------------------------------------------

5 komentarzy:

  1. Michaelino, fajnie, że "wróciłaś".Niezmiernie też cieszę się, że This is it pojawi się na małym ekranie. Myslę, że TII będzie emitowane już co jakiś czas i na zawsze wyprze z tv film bashir'a i wypociny murray'a. Co do Paris... mądra, zdeterminowana na sławę dziewczyna,wie czego chce. Nieśmiałości to nie odziedziczyła po Michaelu. Jest prostolinijna jak Debbie. Życzę jej, żeby osiągnęła sukces aktorski, o którym marzy, by nie oceniano jej twórczości artystycznej przez pryzmat niezwykłego ojca, no i by poradziła sobie z presją jaką niesie życie w blasku fleszy. Chociaż z drugiej strony jest to dla niej chleb powszedni od 14 lat:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Michaelinko, wyżej to ja juka :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuję Kochana Juko...rozkręcam się powoli:)
    Cieszę się,że ktoś tu jeszcze zagląda, a Ciebie szczególnie gorąco pozdrawiam.
    Dokładnie mam takie samo zdanie o Paris i życzę jej spełnienia w każdym aspekcie życia, ale martwię się trochę.
    Masz rację, wydaje się silna i zdeterminowana....to dobrze.
    Połączenie błyskotliwości i wdzięku Michaela z bezpretensjonalną odwagą Debbie to dobre połączenie.
    Blanket jest najbardziej podobny do Michaela i to nie tylko fizycznie, natomiast największą zagadką dla mnie jest Prince, który wydaje się bardzo wycofany, a może nieśmiały jak Michael?... albo po prostu zrównoważony i wyciszony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prince jest skryty i tajemniczy. Z wpisów Paris na twitterze wynika, że jej obaj braciszkowie godzinami grają w gierki komputerowe. Nie jest to dobre dla dzieci, ale Michael też kochał gry i jemu chyba nie zaszkodziły:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli Prince jednak podobny do taty....;)

    OdpowiedzUsuń