Kobiety

W przypadku osobistego życia Michaela w miarę pewne jest tylko to, o czym sam zechciał poinformować, dlatego w delikatnych sprawach damsko-męskich, wspomogę się dzisiaj  cytatami z  jego wypowiedzi.

Translate MJ - moja wdzięczność dla WAS nie zna granic...DZIĘKUJĘ :))


Michael Jackson - od piątego roku życia na scenie, globalna supergwiazda, ikona pop kultury, jeden z najpopularniejszych ludzi na świecie, jednocześnie subtelny i nieśmiały człowiek - introwertyk rozpaczliwie chroniący swoją prywatność, z góry skazany na samotność i izolację:

Dziewczyny często próbują się  dowiedzieć , co mną kieruje - dlaczego żyję lub robię, to co robię - i usiłują zgłębić moje myśli. Chcą ocalić mnie od samotności, ale robią to w taki sposób, iż odnoszę wrażenie, że chcą dzielić ze mną tą samotność, a tego nie życzyłbym nikomu, ponieważ uważam się za jednego z najbardziej samotnych ludzi na świecie.
Sukces zawsze przynosi uczucie osamotnienia.

Być może dlatego Michael często publicznie powtarzał: kocham was, odwzajemniając w ten sposób miłość jaką mu okazywano i jakiej doświadczał gdziekolwiek się pojawiał.
Zawdzięczał to swojemu niebywałemu  talentowi, ale niezaprzeczalnie posiadał charyzmę którą emanował również po za sceną.  

Poczucia wspólnoty, które łączy mnie z milionami ludzi, nie można dzielić z jedną tylko osobą.

Na razie jednak praca pochłania mi większość czasu i zajmuje najważniejsze miejsce w moim życiu osobistym.Pracuję bez przerwy. Byłoby mi trudno uzależnić się tak bardzo od drugiej osoby, ale jeśli się postaram mogę sobie to wyobrazić. Tak wiele jeszcze chciałbym zdziałać i tyle pracy zostało do wykonania.

Kiedy tak pisał w Moonwalku był u szczytu kariery, miał zaledwie 30 lat i wiele artystycznych dokonań do spełnienia.

Za 5 lat w 1993 roku podczas wywiadu z  Oprah Winfrey, 35 letni Michael zostanie zaskoczony bezceremonialnym, prowokującym pytaniem dziennikarki:

Oprah: 
Czy kiedykolwiek się zakochałeś?
Michael: 
Tak 
Oprah: 
Pozwól, że cię zapytam, trochę mnie to krępuje ale i tak cię spytam, czy jesteś prawiczkiem?
Michael: 
Uhhh… Jak mogłaś mi zadać takie pytanie?
Oprah:
Po prostu chcę wiedzieć.
Michael: 
Jestem dżentelmenem.
Oprah: 
Jesteś dżentelmenem? 
Michael: 
Jestem dżentelmenem.
Oprah: 
Zinterpretowałabym to tak, że dama jest damą więc… 
Michael: 
To jest coś prywatnego. Nie można o tym ot tak otwarcie mówić. Możesz mnie teraz nazwać staroświeckim jeśli chcesz, ale wiesz, chodzi mi o to, że to już sprawy bardzo osobiste.
Oprah: 
Więc nie odpowiesz na to pytanie?
Michael: 
Jestem zawstydzony.

0'28"- pada najgłupsze pytanie, jakiego dotąd nikomu publicznie nie zadano.
W pierwszej chwili Michaela dosłownie zatkało, ale warto zobaczyć jak zręcznie, jednocześnie  uroczo wybrnie z  sytuacji ... to się nazywa wdzięk, naturalność i urok osobisty..ha! :)

A więc jak to było z kobietami Michaela?
Nigdy nie wypowiedział złego słowa na temat swoich związków.
Nie roztrząsał ich na publicznym forum,
Przyparty do muru, o damach wypowiadał się ciepło, z szacunkiem, a nawet ze staroświecką atencją.
Tę przestrzeń prywatności udało się mu całkowicie zachować dla siebie, co było nie lada wyczynem w jego sytuacji.

Wizerunek Michaela kreowany przez managerów(Frank Dileo)  i speców od reklamy, miał odpowiadać gustom jak największej rzeszy fanów - miał przełamywać bariery płci, bariery rasowe, bariery religijne.
Jednym słowem Michael miał podobać się wszystkim: kobietom, mężczyznom, dzieciom, białym, czarnym, kolorowym, katolikom, żydom, muzułmanom, bezwyznaniowcom i być a polityczny!!..uf!
Czy można dać radę tylu sprzecznym wyzwaniom, zachowując własną osobowość i zdolność podejmowania samodzielnych decyzji?
Ostateczną odpowiedź na to pytanie przyniósł tragiczny dzień 25 czerwca 2009 roku.

Miało być o kobietach, zatem postaram się przedstawić najbardziej znane, jednocześnie najbliżej związane z Michaelem

Diana Ross - pozostawali w najbliższych relacjach od końca lat sześćdziesiątych, o czym pisałam już w poście Diana

Dwudziestoczteroletni Michael w 1982 roku w wywiadzie dla Ebony wyznaje:
Ebony: 
Jakieś czarne panie w Twoim życiu?
Michael: 
Tak, ale nie potraktujesz mnie poważnie.
Ebony: 
Wypróbuj mnie.
Michael: 
To Diana Ross. Kocham ją!
Ebony: 
To znaczy tak jak starszą siostrę??
Michael: 
Nie, nie to mam na myśli. Mówiłem, że nie poraktujesz mnie poważnie.
Ebony: 
Chyba nie chcesz powiedzieć, że chcesz się z nią ożenić??
Michael: 
O tak, właśnie to chcę powiedzieć"


Na gali w 1997 do Diany Ross
I'm crazy about you czyli  Szaleję za Tobą


W rozmowie telefonicznej z przyjaciółką Glendą o Dianie... : Tak bardzo ją kochałem..(wzdycha mocno) O Boże...

A poza tym... w testamencie wybrać Dianę na opiekunkę swoich dzieci zaraz po matce? - jak ogromnym zaufaniem ciągle ją darzył?
Natomiast ona po jego śmierci wyznaje:  Nie mogę przestać płakać. To jest zbyt nagłe i szokujące. Nie mogę sobie tego wyobrazić. Serce pęka mi z bólu..


Tatum O'Neal - córka aktora Ryan O'Neala, dziecięca gwiazda słynnego filmu Papierowy Księżyc - najmłodsza laureatka Oskara.

Nasza znajomość przerodziła się, w naprawdę bliski związek. Zakochałem się w niej a ona we mnie. Byliśmy sobie bardzo bliscy przez dłuższy czas. Potem nasz związek przeistoczył się w serdeczną przyjaźń. Tatum była moja pierwszą miłością - po Dianie. ( M.J.Moonwalk)


Ponownie publicznie wspomina Tatum, sprowokowany przez Bashira:
Wybacz Tatum - mówi z pewnym oporem i zdradza dziennikarzowi jak bardzo był wtedy nieśmiały.

Brook Shields - aktorka

Inną moją miłością była Brooke Shields. Przed pewien czas, byliśmy w sobie na serio zakochani. (M.J. Moonwalk) 
U Oprah w 1993 roku.
Oprah: 
Umawiasz się, chodzisz na randki? 
Michael: 
Tak. 
Oprah: 
Kim ona jest? 
Michael: 
Teraz jest to Brooke Shields. Staramy się nie bywać wszędzie, chodzić wszędzie, spotykamy się raczej w domu. Ona przychodzi do mnie, ja przychodzę do jej domu, bo nie lubię miejsc publicznych. 

Tatiana Thumbtzen - modelka, dziewczyna z teledysku The Way You Make Me Feel - wystąpili wspólnie na Grammy 1988.

  

Podczas trasy Bad Tour 1988 na jednym z koncertów w Kansas City, w czasie wykonywania tego utworu, Tatiana niespodziewanie pocałowała Michaela, za co została wyrzucona z trasy przez managera Franka Dileo

Opowiada o tym incydencie w  dokumencie Sekretne dzieciństwo Michaela Jacksona:

Zostałam zaangażowana do trasy z Michaelem i wzięłam sprawy w swoje ręce, by zmienić troszkę rutynę, zareagowałam spontanicznie: spojrzałam w oczy Michaela, a On zrobił najseksowniejszą rzecz, przygryzł dolną wargę, co wyglądało tak, jakby rzucał Mi wyzwanie, wiecie, coś jak: 'No dalej', 'pokaż Mi co masz' i następna rzecz, wiem, że zamknęliśmy się w pocałunku, a jego ręce były na moich biodrach. Pamiętam, że kiedy zbiegłam ze sceny, wpadłam prosto w ramiona Jego matki Katherine, która przytuliła mnie najcieplej. I następną osobę - ten ból, którego nigdy nie zapomnę. Jego menedżer, Frank DiLeo, posłał mi najbardziej wściekłe spojrzenie. I tak to było - zostałam wywalona z koncertu. (Tatiana wzruszona, ze łzami w oczach)

Poznali się na castingu do teledysku.
Z żadnej dziewczyny Michael nie był zadowolony, ale kiedy zobaczył Tatianę wybór był prosty.
Kocham ją ze względu na jej ciepło, opiekuńczość i to, że jest taka podniecająca - tak o Tatianie  mówił, ale należy pamiętać, że u Michaela słowo kocham było synonimem słowa lubię, którego właściwie nie używał.

Wydaje się, że gdyby nie Frank Dileo, życie Michaela mogłoby potoczyć się zgoła inaczej.
Czy ucierpiałaby na tym jego kariera? - bardzo prawdopodobnie.
Kreowano wtedy image cnotliwego, tajemniczego i nieosiągalnego gwiazdora - przystojniaka.
Będąc u szczytu sławy, koncertując na całym świecie, w co zainwestowano miliony- ryzyko, że Michael straci głowę dla jakiejkolwiek dziewczyny nie wchodziło w rachubę, o czym doskonale wiedział taki stary wyjadacz jak Frank Dileo.
Musiał jednak przesadzać, bo po zakończonej trasie Michael zapragnął odzyskać niezależność i zwolnił swojego długoletniego managera, a także przyjaciela.
Cenił go jednak nadal i ufał mu, bowiem zatrudnił ponownie do ostatniego przedsięwzięcia, jakim miała być trasa koncertowa This Is It. 2009 w Londynie.


Madonna 

Madonna otwiera galę MTV Video Music Awards (13.09.2009), oddaje hołd Michaelowi i wspomina ich randkę:


W 1991 roku postanowiłam, że chcę go lepiej poznać. Zaprosiłam go na kolację, powiedziałam "Ja stawiam, ja prowadzę - tylko ty i ja."
Pojechaliśmy do restauracji moim samochodem. Było już ciemno, ale on wciąż był w okularach słonecznych.
Powiedziałam,"Michael, czuje się jakbym mówiła do limuzyny. Myślisz, że mógłbyś zdjąć okulary, abym mogła widzieć twoje oczy?"
Wtedy wyrzucił okulary przez okno, spojrzał na mnie, puścił oczko, uśmiechnął się i powiedział, "Czy teraz mnie widzisz? Czy tak lepiej?"
 W tamtej chwili zobaczyłam zarówno jego uległość i  jego urok. Przez resztę kolacji dawałam z siebie wszystko, by nakłonić go do jedzenia frytek, picia wina, zamówienia deseru i używania brzydkich słów. Do rzeczy, na które sprawiał wrażenie nigdy sobie nie pozwalać.
Miałam wrażenie, że szuka bardziej przyjaźni niż romansu, a ja z przyjemnością na to przystałam. W tamtej chwili nie był super-gwiazdą. Był istotą ludzką.


Karen Faye - wizażystka - zabiegała o jego względy przez wiele lat, to ona pocieszała go po rozwodzie z Lisą
           

Karen spotkała Michaela w 1982 roku, kiedy zatrudniono ją by go uczesała i zrobiła makijaż do zdjęcia na okładkę Thrillera.

Nieprzerwanie pracowała dla niego do 2005 roku, co oznaczało dyspozycyjność, wyłączność, dyskrecję i poświęcenie.

Karen jest piękną kobietą.Przez te wszystkie lata była tak blisko Michaela, że nie ułożyła sobie życia z żadnym mężczyzną.

Fragment próby do Bad Tour....zalotny uśmiech za okularów pod koniec filmiku... to dla Karen ;)

Michael jest hojnym, szczerym, i wrażliwym człowiekiem, wypełniony niesamowitą intuicją i pełen miłości. Jeśli to jest dziwne, to ja chce żyć na innej planecie. (Karen Faye)

Wkrótce po tym jak zapowiedział swoje koncerty This Is It otrzymała telefon, w którym prosił by jeszcze raz dołączyła do zespołu.  

By przygotować Michaela do ostatniego pożegnania rodzina zwróciła się do ludzi, którzy ubierali i robili mu makijaż przez ponad ćwierć wieku –stylistów: Dennisa Tompkinsa, Michaela Busha i oczywiście Karen Faye.

Walcząc z osobistą rozpaczą, przygotowywali go do ostatniej odsłony.         

Shana Mangatal - wystąpiła w muzycznym filmie Michaela Ghosts, pracowała jako asystentka  managera Sandy Galling podczas trasy Dangerous Tour.

Podobno łączyło ich coś więcej, a Michael nigdy temu nie zaprzeczył. 

Wszechobecna plotka głosi, że(?)... może być ona matką najmłodszego dziecka Michaela- Blanketa!!

Faktem jest,że pozostawała obok niego bardzo blisko, będąc przyjaciółką przez wiele lat od 1990 roku.

Potem została porzucona dla Lisy Marie Presley !

W 2005 roku udzieliła wywiadu telewizyjnego:

Michael to normalny mężczyzna, w czasie pobytu w Los Angeles dzwonilismy do siebie, odwiedzałam Neverland i byłam z nim na turnee w Japonii i na Hawajach. Był miłością mojego życia. Nie mogę nic więcej powiedzieć - Michael zabiłby mnie, gdybym o tym opowiedziała.

           

Lisa Marie Presley -  pierwsza żona Michaela - córka wielkiego Elwisa ...jako ślubna i legalna małżonka zasługuje na specjalny post ;)

Małżeństwo może być czymś wspaniałym, jeśli, odpowiada obojgu partnerom. Wierzę w miłość - bardzo w nią wierzę: jak może nie wierzyć w nią ktoś, kto ją przeżył? Wierzę w trwałe związki. Wiem,że pewnego dnia poznam odpowiednią kobietę i się ożenię. (Moonwalk 1988)


Debbie Rowe - druga żona - matka dwójki starszych dzieci: Prince Michael  i Paris Katherine.... szerzej również nieco później w specjalnym poście.

Często z radością myślę o tym, ze będę mieć dzieci. Chciałbym mieć dużą rodzinę, bo sam z takiej rodziny pochodzę. W moich marzeniach wyobrażam sobie, że mam trzynaścioro dzieci.(Moonwalk 1988)

Joanna Thomae - Francuzka, modelka - spotkała go po raz pierwszy gdy miala 13 lat, a odkąd skończyła 17 podążała za nim po całym Świecie, co nie uszło uwagi najpierw ochrony, a w końcu i samego Michaela.

W 2001 roku w Megastore Nowy Jork, podczas promocji nowego albumu Invincible, na oczach fanów i dziennikarzy, podpisując płytę poprosił Joannę o numer telefonu, zapisał go, następnie uściskał oniemiałą i zaskoczoną dziewczynę.( to ta blondynka z jasnymi długimi włosami)

Dziennikarz:
Czyż jestes dziewczyną Michaela Jacksona?
Joanna:
Łączy nas wyjatkowa więź. Jemu zalezy na mnie a mnie na nim. To wszystko co moge powiedziec.
Była na ponad trzydziestu jego koncertach, spędzała wiele czasu w u niego Neverland, również w czasie gdy przebywał tam Gavin Arvizo, młody chłopiec związany póżniej z oskarżeniami o molestowanie.
Jaka była ich relacja?
Joanna:
Michael był jak ojciec lub brat.


Grace Rwaramba - od 1992 roku pracowała dla Michaela jako sekretarka, w 1997 została nianią  Princa, następnie Paris i Blanketa.

Niania jego dzieci i matka zastępcza, Grace Rwaramba, jest dla mnie jak córka. Przedstawiłem ją Michaelowi, kiedy była piękną, pochodzącą z Rwandy osiemnastolatką o dobrym sercu, która teraz dorosła. Na moją prośbę dbała o niego i dzwoniła do mnie, kiedykolwiek był zdołowany, albo kiedy niebezpiecznie zbliżał się ku krawędzi.(Deepak Chopra-M.J.Translate)

W 2007 roku National Enquirer donosi:

Michael Jackson poślubił opiekunkę swoich dzieci, Grace Rwaramba. 

Czasopismo dotarło do odpowiednich dokumentów, które potwierdzają, że Król Popu poślubił Grace podczas kameralnej, pilnie strzeżonej ceremonii.
Jeżeli doniesienia są prawdziwe, będzie to już trzecie małżeństwo Jacko.  

Doniesienie nie było prawdziwe, ale co tam!...poszłoooo!! w świat! - jak większość niepotwierdzonych wiadomości o Królu Popu!

Do końca nie wiadomo kim była dla Michaela, jednak dla dzieci była kimś więcej niż nianią, o czym świadczy fakt, że jego matka zatrudniła ją ponownie po śmierci syna, ponieważ osierocone dzieci bardzo za nią tęskniły.

Z niewiadomych powodów, Grace została nagle zwolniona pół roku przed  śmiercią Michaela.
Mogło to mieć związek z napięciem jakie odczuwał przed planowana trasą This Is It i coraz poważniejszym uzależnieniem od leków.
Być może nie chciał, aby była świadkiem tych problemów, następnie informowała o nich wspólnego przyjaciela Deepaka Choprę, lub co gorsza  matkę Katherine.
Szkodaaaa... być może można byłoby go uratować.
Michael wolał jednak zaufać lekarzowi, który faszerował go lekami, nie kontrolując stanu zdrowia i dopuszczając się karygodnych zaniedbań - w Los Angeles rozpoczyna się jego proces o  spowodowanie śmierci Michaela Jacksona.
Jak każdy uzależniony człowiek, Michael nie dopuszczał do siebie myśli, że nie panuje nad swoim uzależnieniem, chociaż zatrudnienie lekarza świadczyłoby, że pragnął kontrolować zdrowie i mieć stałą profesjonalną opiekę lekarską.
Błędnie zakładał, iż leki pokonają jego słabości, zapewnią upragniony sen, pomogą zebrać siły, by przetrwać fizycznie i mentalnie morderczą trasę w Londynie.


Elizabeth Taylor - legenda Hollywood - spotkali się kiedy Michael miał zaledwie 17 lat.

To ona wymyśliła określenie King of Pop w 1989, roku podczas wręczania Michaelowi nagrody dla Artysty Dekady.
Jest matką chrzestną jego syna - Prince’a Michaela Jacksona I.
Rozumiała go jak mało kto - jako dziecko również doświadczyła toksycznego ojca i niszczącej sławy.
Przez całe życie media nie odstępowały jej na krok, komentując każde wydarzenie w życiu prywatnym i zawodowym.  

Byli sobie bardzo bliscy do końca - ona wspierała go przez całe życie, on odwzajemniał się miłością, oddaniem i opieką.
Schorowana Elizabeth pożegnała Michaela na prywatnej ceremonii w Forest Lawn Glendale.

O Elizabeth i Michaelu napiszę więcej niebawem :)

Michael jest magiczny a wszyscy magiczni ludzie są niesamowicie ekscentryczni. Michael jest jednym z najbardziej lojalnych, i naturalnych ludzi, jakiego kiedykolwiek znałam. Czuję go głęboko w moim sercu. Zrobiłabym wszystko dla niego i on zrobiłby dla mnie też.
W nim jest coś, że on jest tak kochany i dziecięcy - nie dziecinny, ale dziecięcy. I oboje to coś mamy.

Powyżej przedstawione panie to tylko te, które poznał świat jako najbliższe jego sercu, ale on sam wyznaje, że na swojej drodze spotykał wiele interesujących kobiet.

W moim życiu było wiele wspaniałych kobiet, których nazwiska nie mówiłyby nic czytelnikom tej książki ( M.J.Moonwalk) ale postąpiłbym nieuczciwie, pisząc o nich, gdyż nie należą do znanych osobistości i nie są przyzwyczajone do  oglądania swoich nazwisk w druku.
Cenię swoje życie prywatne i muszę szanować życie prywatne innych.


----------------------------------------------------------------------------------------------------