Kilka dni temu na aukcji eBaya rozpoczęto licytację taśmy video z Michaelem Jacksonem.
Cena wywoławcza -5 tysięcy dolarów!.......... sprzedane od ręki!
Jak na Króla Popu cena niezbyt wygórowana.
Inna rzecz nie wiadomo za ile ostatecznie poszło.
Czy nagrania są oryginalne?
Co naprawdę zawiera kaseta to problem (nie)szczęśliwego nabywcy i dobrze mu tak!
Faktem jest, że zatrzymany w kadrze obraz Michaela, czytającego dzieciakom książkę dotychczas nie był znany.
Warto wspomnieć przy tej okazji, że jest to pouczające opowiadanie o braterskiej miłości, z których jeden z braci cierpi na autyzm.
Chłopiec ma problemy z przystosowaniem się i zrozumieniem otaczającej go rzeczywistości.
Książeczka uczy tolerancji dla inności oraz akceptacji ograniczeń, jakie bywają udziałem wielu ludzi.
Mały Prince w tym momencie ma niespełna 3 lata, a Paris 2..... :)
Już tak wcześnie Michael wpaja malcom wartości, które inspirują i motywują całe życie ich ojca.
Uroczy obrazek pochodzi z 60 minutowego filmu video, na który składają się prywatne sceny, zarejestrowane podczas uroczystości rodzinnych (3 urodziny Princa), Michael z Paris i Prince w Neverland, w Afryce i w hotelach podczas podróży.
Neverland - urodziny Prince obok Michaela i poniżej dorosły już ...... Maccaluay Culkin ojciec chrzestny dzieci |
nie wiem co to jest? pewnie jakiś prezent- zabawka Prince? |
Afryka 1999 - w tej podróży, Michaelowi towarzyszy już Prince :) Wcześniej w 1997 roku podróżował na Czarny Ląd z rodzicami, Omerem i Lisą Marie Presley z dziećmi, wtedy już byłą żoną, nie mniej jednak ciągle wiele ich łączyło. |
Uwielbiał fotografować swoje pociechy jak każdy dumny i szczęśliwy rodzic, jednak obsesyjnie chronił swoją prywatność, a jeszcze bardziej maluchów.
O ile wobec ich ojca nie istniała granica, której media nie mogły przekroczyć, w przypadku Prince, Paris a później Blanketa anonimowość była bezwzględnie przestrzegana z obawy o kosztowne procesy, jakie groziły za naruszenie zasad.
W tym przypadku Michael był zdecydowany na bezpardonową wojnę.Stawką były miliony odszkodowania i jego pewna wygrana.
Teraz wszystko się zmieniło.
Osierocone dzieci dorastają, a świat po raz pierwszy poznał ich twarze na pogrzebie ojca.
Ciekawość została zaspokojona i ekscytacja nieco opadła, co nie znaczy, że brukowce i paparazzi odpuścili młodym Jacksonom.
Nie ustaje popyt na filmy, zdjęcia i memorabilia.
To cenny towar na sprzedaż.
Po tym jak dwukrotnie przeszukano Neverland i wywrócono go do góry nogami, wyłączne obciążanie najbliższego otoczenia Michaela Jacksona byłoby niesprawiedliwe i krzywdzące.
Kilkudziesięciu agentów z biura szeryfa dosłownie zadeptało rezydencję, szukając bezskutecznie dowodów oskarżenia przeciwko niemu.
Wywracano materace, rozpruwano sejfy, grzebano w szufladach i koszach z brudną bielizną.
Nie natrafiono na nic, co by go kompromitowało, ale rekwirując zdjęcia, filmy, dokumenty...etc. zanim zwrócono je z powrotem, okazji do skopiowania było wystarczająco dużo.
Michael ubolewał, że wiele rzeczy przepadło bezpowrotnie.
W niepowołane ręce trafiły wtedy również pamiętniki, stanowiące cenny skarb dla ich bezprawnych posiadaczy.
Sądzę, że takich kwiatków w miarę upływu czasu będzie ujawnianych coraz więcej.
Rodzinna scenka w domowych pieleszach rozczula, z drugiej strony czuję się nieswojo.
Kolejny raz przekroczono granicę prywatności, niezwykle istotną sferę życia Michaela Jacksona.
Był zdeterminowany, aby ją chronić i kontrolować do tego stopnia, że okrzyknięto go dziwakiem i paranoikiem.
Teraz te wysiłki poszły na marne począwszy od stricte prywatnych materiałów na aukcjach i w sieci, na szczegółowym upublicznieniu raportu z autopsji kończąc.
Bezpośrednio po śmierci policja wykonała zdjęcia, z których dwa podczas procesu osobistego lekarza natychmiast wyciekły do internetu.
Mają się tam dobrze, generując miliony odsłon.
Niefrasobliwy sędzia nie utajnił tego dowodu w jawnej rozprawie o nieumyślne spowodowanie śmierci artysty przez tego kretyna Murraya.
Michael Jackson nigdy nie pokazywał się oficjalnie bez makijażu kamuflującego niedoskonałości karnacji,
Jedyne miejsce, którego nie sposób ubrać to twarz, a jednak jemu się to znakomicie udawało, przesłaniając ją maską, kapeluszem i okularami.
Dłonie często w rękawiczkach, szczególnie jedna - kryształkowa, stała się kultowym znakiem firmowym, czyniąc wizerunek Króla Popu intrygującym, tajemniczym.
Starannie dobierał zarówno sceniczny kostium jak codzienne ubranie wraz z charakteryzującymi jego styl i szyk detalami garderoby.
Michael Jackson był gwiazdą, która z miłości i szacunku do fanów nigdy nie schodziła ze sceny.
Tymczasem gdy umarł został pozbawiony należnej godności i intymności.
Bezbronną istotę ludzką, która była czyimś ojcem, synem i bratem, jednym z najsłynniejszych ludzi i najwspanialszych artystów świata, idolem dla setek tysięcy fanów, filantropem, działaczem społecznym.... po prostu pięknym i dobrym człowiekiem sfotografowano nago na stole sekcyjnym, a potem nieodpowiedzialnie doprowadzono do ujawnienia tego w sieci i w majestacie śmierci upokorzono.
W trosce o prawa autorskie udaje się skutecznie blokować w internecie muzykę, filmy, zdjęcia, publikacje, a także nieodpowiednie treści, które ranią, obrażają i bulwersują uczucia ludzkie.
Ostatnie dwa zdjęcia Michaela Jacksona mieszczą się w tych kryteriach, a jednak są powszechnie dostępne i nic nie wskazuje, że to może się zmienić.
Nie umiem nawet sobie wyobrazić, co czują dzieci, matka i bliscy Michaela Jacksona mając tego świadomość..... Przeklęta cena sławy!
R.I.P. Michaelu Jacksonie.... :(
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Ludzie są bez serca.
OdpowiedzUsuńTen filmik Video nie został sprzedany. Został wycofany przez sprzedającego z ebaya.
OdpowiedzUsuń"Ta aukcja została zakończona przez sprzedającego, ponieważ pozycja nie jest już dostępna" wskazuje, że została sprzedana, ale to nie istotne, chodzi o sam fakt handlowania takimi rzeczami.
UsuńTo okropne jak pieniądz może zawładnąć ludźmi :(
OdpowiedzUsuńBen
Ma szczęście pamiętniki Michaela są w podsiadaniu Estate ,mowil o tym J.Branca . Branca opowiadał również ,że są w posiadaniu dokładnych pisemnych relacji Michaela ,w których opisuje on swoje trasy koncertowe , zostaną pewno dnia wydane [słowa Branci]
OdpowiedzUsuńale ktoś je wcześniej miał w swoich brudnych łapach... niestety :(
UsuńKaseta nie została sprzedana ,została wycofana prawie natychmiast po wstawieniu , na długo przed zakończeniem aukcji ,tak poinformowało mjjc. ale mogą się mylić.
OdpowiedzUsuńNie uda nam się pokonać tego, co w ludziach zwierzęce, ale mamy możliwość przeciw temu zaprotestować i chociaż w nas samych pielęgnować to, co boskie... Ściskam Ciebie Michaelino i wszystkich fanów Michaela - również tylko ułomna istota ludzka - k.
OdpowiedzUsuńOdwieczna zasada "Wszystko na sprzedaż" w przypadku Michaela się sprawdza. Nie ma znaczenia czy to puderniczka, zdjęcie rentgenowskie czy film video. Już w piosence "Money" Michael mówił o tym:
OdpowiedzUsuń" Pieniądze, Pieniądze
Kłamiesz dla nich
Szpiegujesz dla nich
Zabijesz dla nich
Umrzesz dla nich
Więc według ciebie to zaufanie
Ale ja powiedziałbym, że to tylko
Szatańska gra
Chciwości i pożądania
Ich to nie obchodzi
Wrobiliby mnie dla pieniędzy
Ich to nie obchodzi
Wykorzystują mnie dla pieniędzy
Więc idziesz do kościoła
Czytać Słowo Boże
Wobec życiowych intryg
To wszystko jest absurdalne
Ich to nie obchodzi
Zabiliby dla pieniędzy
Zrobisz to albo ich sprowokujesz
Takie przeżycia dla pieniędzy
Salutujesz do flagi
Cieszysz się zaufaniem całego kraju
Masz na sobie odznakę
Zostałeś nazwany "Jednym z niewielu"
I toczysz wojny
Żołnierze muszą to robić
Nigdy cię nie zdradzę ani nie oszukam, przyjacielu, ale...
Jeśli pokażesz mi gotówkę
Wezmę ją
Jeśli każesz mi się rozpłakać
Odegram to
Jeśli podasz mi rękę
Uścisnę ją
Zrobisz wszystko dla pieniędzy
Wszystko
Wszystko
Wszystko dla pieniędzy
Kłamałbym dla was
Zginąłbym dla was
Nawet sprzedałbym duszę diabłu
Wszystko
Wszystko
Wszystko dla pieniędzy
Kłamałbym dla was
Zginąłbym dla was
Nawet sprzedałbym duszę diabłu
Ubezpieczenie?
Gdzie twoje lojalności?
To twoje alibi?
Nie sądzę
Nie obchodzi cię to
Wrobiłbyś ją dla pieniędzy
Powiedz, że to sprawiedliwe
Pozywasz ją dla pieniędzy
Chcesz swój garniec złota
Pragniesz dotyku Midasa
Założę się, że sprzedasz swoją duszę
Ponieważ twój Bóg jest taki
Nie obchodzi cię to
Zabijasz dla pieniędzy
Zrobisz to albo ich sprowokujesz
Takie przeżycia dla pieniędzy
Czy zaraziłeś się tą samą chorobą
Pożądania, głodu i chciwości?
W takim razie patrz na tych
Co najszerzej się uśmiechają
Leniwe paple
Atakują z zaskoczenia
Jeśli wiesz, że to kłamstwo
Przyrzekniesz
Jeśli dasz to z poczuciem winy
Będzie ci to ciążyć
Jeśli to twoja szansa
Ośmielisz się
Zrobisz wszystko dla pieniędzy
Wszystko
Wszystko
Wszystko dla pieniędzy
Kłamałbym dla was
Zginąłbym dla was
Nawet sprzedałbym duszę diabłu
Wszystko
Wszystko
Wszystko dla pieniędzy
Kłamałbym dla was
Zginąłbym dla was
Nawet sprzedałbym duszę diabłu
Wszystko
Wszystko
Wszystko dla pieniędzy
Kłamałbym dla was
Zginąłbym dla was
Nawet sprzedałbym duszę diabłu
Wszystko
Wszystko
Wszystko dla pieniędzy
Kłamałbym dla was
Zginąłbym dla was
Nawet sprzedałbym duszę diabłu
Mówisz, że nie zrobiłbyś tego
Za żadne pieniądze
Nie sądzę
Jeśli pokażesz mi człowieka
Wydam go
Jeśli poprosisz mnie, bym skłamał
Powiem mu
Jeśli handlujesz z Bogiem
Wyślesz go do piekła
Zrobisz wszystko dla pieniędzy
Wszystko
Wszystko
Wszystko dla pieniędzy
Kłamałbym dla was
Zginąłbym dla was
Nawet sprzedałbym duszę diabłu... x8
Dziekuję Michaelinko <3 Jola
To ja dziękuje Jolu za wstawienie tego tekstu <3
UsuńMichaelinko <3 Jakże często w życiu Michaela a nawet po Jego śmierci ten tekst jest aktualny :(
OdpowiedzUsuńVideo zostało sprzedane...czy też nie ...To nie ma najmniejszego znaczenia, gdyż jeśli nawet, to nie zostało na pewno wycofane z powodu wyrzutów sumienia, więc nie ma o czym mówić. Mówić można o tym, że po raz kolejny On i Jego dzieci zostają obdarci z resztek prywatności. Mógłby mnie ktoś nazwać hipokrytką, bo gdybym miała takie pieniądze, pewnie również zastanowiłabym się nad kupnem czegoś takiego, bo bardzo Go kocham i chciałabym o Nim dużo wiedzieć. Z drugiej strony jednak gdybym ja była w posiadaniu czegoś takiego nigdy tego nie sprzedałabym, chroniłabym tego za wszelką cenę, czułabym się strażnikiem Jego prywatności, a tutaj tego nie widzę. Nikt nie powinien nigdy czegoś takiego wystawić na sprzedaż. Przykre jak zwykle skutki tego, że światem rządzą pieniądze...bardzo przykre.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Annie Jackson
Ludzie są zdolni do wszystkiego i sprzedadzą wszystko, tylko kasa się liczy i nic więcej. Zero lojalności, zero zasad. Nie potrafią uszanować niczyjej prywatności. Smutne, ze w otoczeniu Michaela było pełno takich hien, czyhających tylko na dobry kąsek, z którego mogli zrobić własny użytek.
OdpowiedzUsuńP.S. to zdjęcie nr. 4 - to jest chyba miecz z "Gwiezdnych wojen" :)
a to zdjęcie z Afryki - czy podpis nie jest czasem zły? Bo pasuje mi do wyjazdu MJ do Afryki w bodajże 1997, a wtedy Prince był mały, a Paris jeszcze na świecie nie było.
to jest wizyta w Afryce w 1999 roku http://en.michaeljackson.ro/photo/michael-visits-sun-city-south-africa(121)
Usuńw 1997 roku Michael był w Afryce z Lisą, Omerem i z rodzicami....dzięki i pozdrawiam.. :)