MOJE BLOGOWANIE

NIE TYLKO O MICHAELU...
...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania. (Michael Jackson- Oxford 2001)

Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Specjalne podziękowania dla oddanych Fanek z Internetowej Bazy Tłumaczeń MJTranslate, oraz michaeljacksontruelove.
Gdyby nie WY, moja wiedza na temat Michaela byłaby niepełna i znacznie ograniczona.

Wszystkie zdjęcia oraz materiały filmowe znalezione i udostępnione z sieci.

Translate


piątek, 14 stycznia 2011

Vitiligo

Słowo vitiligo pochodzi z łaciny i oznacza biała plamę.
Vitiligo jest chronicznym schorzeniem skóry, które charakteryzują białe plamy o wyrazistych konturach. 
Depigmentacja może być mniej lub bardziej nasilona, a obszar pozbawiony pigmentu różnej wielkości. 
Włosy rosnące w miejscach zmienionych chorobowo są również białe. 
Przebieg schorzenia może się ograniczać do miejscowego odbarwienia skóry, lub ewoluować do jej całkowitej depigmentacji.
Efekt dyschromii szczególnie dotyka chorych o ciemnej lub czarnej skórze, na której odbarwienia są bardziej widoczne.

Vitiligo należy do chorób zapomnianych przez medycynę. 
Często uważa się iż jej leczenie jest pozbawione sensu, bowiem stanowi ona jedynie problem estetyczny i nie zagraża życiu pacjenta.
Jak dotąd żaden sposób leczenia nie przynosi zadowalających i pozwalających na całkowite wyleczenie rezultatów

Dostępne możliwości to: fototerapia powiązana z doustnym stosowaniem leków, przeszczepy melanocytów lub skóry, maskowanie zmian kosmetykami, postępowanie mające na celu repigmentację i postępowanie mające na celu depigmentację. 
Jednym z dość drastycznych sposobów radzenia sobie z vitiligo jest całkowita depigmentacja skóry w celu uzyskania jej jednolitego wyglądu.


Michael Jackson cierpiał na vitiligo, chociaż niejeden twierdzi, że Król Popu kąpał się w wybielaczu, gdyż wstydził się swojego koloru skóry.
Oto co sam Michael emocjonalnie mówi, między innymi na ten temat, w słynnym wywiadzie z Oprah Winfrey w 1993 roku

                                                     miamaiamj YT          
                                                  
Początkowo próbował maskować zmiany kosmetykami przyciemniającymi, gdy jednak białe plamy zaczęły przeważać nad naturalnie ciemnym kolorem, jedynym sposobem ujednolicenia stało się pokrycie pozostałych ciemnych elementów jasnym makijażem .
Wobec postępujących zmian zmuszony został do poddania się depigmentyzacji widocznych części ciała za pomocą specjalnych kremów. Nigdy jednak nie osiągnął zadowalających wyników i do końca życia zmuszony był nierówności korygować specjalnym makijażem.
Chorobą można także wytłumaczyć operacje plastyczne, jakim poddał się w latach 80, g
dy biały kolor skóry zaczął kontrastować z negroidalnymi rysami twarzy. Stąd niemal konieczność upodobnienia ich do rasy kaukaskiej.
Zmiany jakie powoduje bielactwo wywołują kompleksy. Nierzadko staja się powodem cierpienia i znaczących zaburzeń emocjonalnych, wywołanych niską samooceną oraz brakiem akceptacji ze strony otoczenia dla tej inności.

Starszy syn Michaela - Prince odziedziczył vitiligo po ojcu, co ostatecznie  zaprzecza tezie jakoby Michael nie mógł być biologicznym ojcem swoich dzieci.




Michael Jackson cierpiał także na lupus - toczeń układowy, kolejną chorobę autoimmunologiczną, która odbijała się na jego wyglądzie jego twarzy. We wczesnej młodości walczył z efektem motyla na policzkach. Leki na tę ciężką przypadłość w interakcji mogą oddziaływać na pigment skóry. Problemy z z witiligo rozpoczęły się podczas terapii na lupus.


Starszy syn Michaela - Prince odziedziczył vitiligo po ojcu, co ostatecznie  przeczy tezie jakoby Michael nie mógł być biologicznym ojcem swoich dzieci.




1 komentarz:

  1. Bardzo ciekawy artykuł. Przyjemnie się go czytało, oby takich jak najwięcej na tym blogu było.

    OdpowiedzUsuń