MOJE BLOGOWANIE

NIE TYLKO O MICHAELU...
...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania. (Michael Jackson- Oxford 2001)

Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Specjalne podziękowania dla oddanych Fanek z Internetowej Bazy Tłumaczeń MJTranslate, oraz michaeljacksontruelove.
Gdyby nie WY, moja wiedza na temat Michaela byłaby niepełna i znacznie ograniczona.

Wszystkie zdjęcia oraz materiały filmowe znalezione i udostępnione z sieci.

Translate


czwartek, 22 grudnia 2011

Światecznie

Drodzy czytelnicy tego bloga
Pragnę Wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia
Zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia
Spełnienia najskrytszych marzeń
Miłości nieustająco
L.O.V.E.


Neverland 1992 - pierwsze tradycyjnie spędzone Święta Michaela w towarzystwie Elizabeth Taylor i jej męża Larry'ego Fortensky
Dla wyjaśnienia tylko dodam, że w dalszej części filmiku widzimy siostrę Michaela, Janet oraz uroczego psotnika Macaulay'a Culkina.


Od tamtej pory Michael co roku uroczyście obchodzi Boże Narodzenie w Neverland w towarzystwie przyjaciół oraz dwójki swoich dzieci - Prince i Paris.
Najmłodszy Blanket pojawi się na świecie dopiero w 2002 r.
Na filmie widzimy rodzinę Cascio, a także młodego Omera Bhatti, który wraz z rodzicami mieszka w Neverland.
Michael traktuje go jak własnego syna.
Jego mama była opiekunką do dzieci Michaela, a ojciec kierowcą i ochroniarzem.
Historia ich przyjaźni stała się tematem spekulacji, jakoby Omer był synem Michaela z racji ich fizycznego podobieństwa.


Prawda wyglądała tak, że chłopiec ten i jego rodzice poznali Michaela w Tunisie podczas trasy History Tour.
Omer był wielkim fanem Króla Popu, z którym nie tyle łączyło go wielkie podobieństwo, ile był na niego wystylizowany.
Wyglądał jak mały Michael Jackson.


Zwrócił na siebie uwagę Michaela i w ten sposób wszystko się zaczęło, ale to już zupełnie inny temat - nie świąteczny, zatem odłóżmy go na później.
Na pewno bardzo ciekawy, wiec warty osobnego posta.



-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz