Nawiązując do ostatnich zmasowanych ataków bulwarowych mediów, przedstawionych w poprzednim poście Nibylandii Michaela Jacksona, zamieszczam link do autentycznych dokumentów FBI, które zostały ujawnione po śmierci Michaela w 2009r.
Tylko nieliczne raczyły poinformować opinię publiczną o ich zawartości.
Wstęp FBI do powyższych dokumentów:
Michael Jackson (1958-2009) was a famous singer and entertainer.
Between 1993 and 1994 and separately between 2004 and 2005, Jackson was investigated by California law enforcement agencies for possible child molestation.
He was acquitted of all such charges.
The FBI provided technical and investigative assistance to these agencies during the cases.
The Bureau also investigated threats made against Mr. Jackson and others by an individual who was later imprisoned for these crimes.
These investigations occurred between 1992 and 2005.
Michael Jackson (1958-2009) piosenkarz, entertainer.
W latach 1993 i 1994, a także w latach 2004 i 2005, Jackson został zbadany przez Kalifornijską Agencję Ścigania d/s ewentualnego molestowania dzieci.
Został oczyszczony ze wszystkich zarzutów.
FBI zapewniało techniczne i śledcze wsparcie wszystkim agencjom w trakcie śledztwa.
The Bureau - Biuro(?) sprawdzało również groźby skierowane przeciwko panu Jacksonowi i inne, przez osobę, która potem została aresztowana.
Te śledztwa miały miejsce między 1992 a 2005 rokiem.
Odnosząc się do rzekomych dokumentów FBI, opublikowanych w angielskiej bulwarówce Sunday People, a za nią w innych tego typu mediach i na portalach internetowych, pragnę poinformować czytelników Nibylandii MJa, że FBI nie wydało żadnego nowego raportu w tej sprawie.
Od początku do końca sprawa została wyssana z palca przez tabloidy.
Fakt istnienia teczki Michaela Jacksona w archiwum FBI jest czymś normalnym i oczywistym.
Po pierwsze z powodu oskarżeń i procesu (wyżej-vide Akta FBI)
Po drugie, ze względu na sławę i popularność Michaela, który był potencjalnym podmiotem ataków terrorystycznych, a także szaleńców oraz pospolitych przestępców.
Nigdy niczego nie znaleziono.
Gdyby tak było FBI ma obowiązek interweniować i przekazać dowody odpowiednim organom, niezależnie od tego czy Michael komukolwiek zapłaciłby za milczenie, a nawet w przypadku ugody cywilnej.
Prokurator okręgowy, Tom Sneddon, który bezskutecznie ścigał Michaela przez 12 lat specjalnie zmienił prawo w swoim okręgu Santa Barbara LA, że żadna ugoda nie zwalniałaby przedstawicieli prawa z obowiązku ścigania i doprowadzenia Michaela przed Sąd.
Po wyniszczającym procesie i uniewinnieniu w 2005 do chwili śmierci, Michael Jackson pozostał wolnym człowiekiem, jednakże piętno oskarżeń złamało mu serce.
Teraz być może znajduje się w lepszym, szczęśliwszym miejscu z dala od niegodziwości i nieprawości tego świata.
Całe życie wierzył, że takie miejsce istnieje i robił wszystko aby na nie zasłużyć...:(
Jeśli chcesz naprawić świat,
najpierw musisz przyjrzeć się sobie i zmienić się.
Zacznij od tego gościa, którego widzisz w lustrze (MJ)
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Fani na zawsze z Michaelem!!!
Petycja do Rady Etyki Mediów:
Protesty i komentarze przeciwko kłamliwej, oszczerczej kampanii medialnej na portalach internetowych.
Agata Ch.(FB)
To
NIE są akta FBI na litość Boską... przecież to są transkrypty wywiadów
zakupione przez ten szmatławiec przeprowadzonych z ludźmi, którym sąd w
2005 roku nie dał wiary i nawet prokurator, który chciał za wszelką cenę
udupić M.Jacksona uznał za niewiarygodne.
Na twierdzenia w nich zawarte nie było żadnych dowodów! (policja nic nie
znalazła).
Do tego nie są one nowością, bo były dostępne już lata
wstecz.
Oficjalne akta FBI w sprawie MJ'a zostały opublikowane kilka lat
temu i z nich kompletnie NIC nie wynikało (nawet na onecie był o tym
artykuł)...
FBI jeździło po świecie, szukało dowodów w różnych krajach i
NIC nie znalazło.
A te pseudo dokumenty odgrzebane przez the Mirror to
jakieś bzdury nagromadzone przez gościa który miał bronić M.Jacksona,
później został zwolniony, a który teraz siedzi w ciupie za fałszowanie
dowodów, machloje i inwigilowanie ludzi.
Ale o tym się nie pisze w
mediach.
O tym nie piszą niby "rzetelne" portale typu onet i
interia (bo, że na pudelkach i kozaczkach o tym piszą to się nie
dziwię).
Dla myślących poniżej linki do artykułów będących odpowiedzią
na te "rewelacje" i odgrzewane kotlety.
Ich autorami są ludzie którzy
wiedzą co piszą, bo uczestniczyli w wydarzeniach z 2005 roku.
Zgodnie
twierdzą, że to zwykły sabotaż i sprytnie zmanipulowane strzępki
informacji
2) http://charlesthomsonjournalist.blogspot.co.uk/2013/06/the-mirror-people-and-settlement-that.html
Miłej lektury redaktorzy onetu.
Katarzyna A.(Fb)
Nie
powielajcie tych bzdur z zagranicznych portali!
To nie są żadne akta
FBI, tylko kłamstwa nagrane dla pieniędzy!
Sam prokurator okręgowy( Thomas Sneddon) prowadzący tę sprawę nie zdecydował się ich użyć, ponieważ były tak
bardzo niewiarygodne.
Wstyd, żeby portale takie jak wasze, podobno
INFORMACYJNE podawały ludziom takie niesprawdzone informacje,
wprowadzając ich tym samym w błąd!
Proszę się zastanowić, że to wyrządza
szkody już nie tylko dziedzictwu Michaela Jacksona na które od małego
dziecka ciężko pracował, ale teraz również należy pamiętać o jego
dzieciach, które muszą te wszystkie pomówienia znosić.
Patrycja (MJT)
Drogi Szanowny Onecie.... nie za bardzo wiem w jaki sposób dotrzeć do
osób piszących "newsy" dla onetu wiec pisze na ten adres.
Nie wiem czy to coś da, ale nadzieje ma się zawsze.
Pewna osoba jest szkalowana od kilku tygodni przez wszystkie portale
internetowe i wszystkie strony plotkarskie, a nawet takie rzetelne ( za
jakie uważałam je kiedyś - teraz już tak nie jest).
Chcę powiedzieć, że pisząc te wszystkie brednie o Michaelu Jacksonie
zniżacie się do poziomu stron typu Pudelek i Kozaczek.
Jesteście żałośni, robicie ludziom wodę z mózgu, kopiujecie te durne
"artykuły" z tych stron i podajecie ludziom na pierwszej stronie jakby
to była prawda, a wiecie dobrze, że NIE JEST!
Michael Jackson NIGDY NIE BYŁ pedofilem, i nikt, a zwłaszcza wasza
strona nie zmieni mojego zdania.
Za długo jestem fanem tego człowieka, mam wrażenie jakbym znała Go od
zawsze, znam jego duszę i Go rozumiem.
On nigdy nie skrzywdziłby
dziecka.
Co chcecie osiągnąć pisząc te bzdury? no co?!
To, że cały kraj będzie nastawiony przeciwko niemu?
Że Jego dziedzictwo,
lata ciężkiej pracy, wyrzeczenia, harówa od najmłodszych lat pójdzie na
marne?
Dlaczego wy Go tak nienawidzicie?
Pomyśleliście o Jego dzieciach?
Co one
muszą przeżywać?
Pewnie niedługo znowu zobaczymy jakiś "durny" artykuł pt " Czy MJ jest
ojcem swoich dzieci" ?
Nie ważne czy był biologicznym ojcem czy nie....Ważne, że dał im
MIŁOŚĆ, TROSKĘ, BEZPIECZEŃSTWO, wychował je, a one bardzo go kochały i
kochaja nadal.
Myślicie, że gdyby On krzywdził dzieci zostałby uniewinniony?
Po co
niby FBI miałoby trzymać te "dowody" przeciwko Michaelowi w jakimś
ukryciu i nie wykorzystać ich?
NO PO CO?
Przecież te wasze akta FBI WCALE NIE SĄ OD FBI!!
Wszystko zostało sprawdzone podczas procesu w 2005 roku.
WSZYSTKO i nie
znaleziono NIC, NIC, NIC!
Ten proces to był "cyrk na kółkach"!
Ten pozew
był tak słaby, że dorzucono do oskarżenia zarzuty z 1993 roku , żeby
mieć na Niego cokolwiek.
Ale i tak NIC NIE MIELI, BO ON BYŁ NIEWINNY !!!!!!!!
Kochał dzieci
dlatego, że dzieci były niezniszczone przez świat, były kochane, nie
widziały w nim gwiazdy tylko człowieka, to co jest w nim w środku, one
nie chciały Go zdradzić ani WYKORZYSTAĆ!
Dlatego tak bardzo je kochał NIE ROZUMIECIE TEGO LUDZIE?
To był
nieszczęśliwy człowiek, miał zniszczone dzieciństwo przez ojca, który
nigdy nie dał mu miłości.
Jak czytam te wasze artykuły, to nie mogę powstrzymać łez.....
Dlaczego
ludzie tak łatwo dają sobą manipulować....chciałabym, aby to, co
napisałam przeczytał KAŻDY NA TYM ŚWIECIE, ale niestety nie mam takiej
możliwości.....
Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać na dobre
zakończenie, zwycięstwo sprawiedliwości, kres deptania i mieszania z
błotem tego człowieka .
BŁAGAM WAS ...PRZESTANCIE GO SZKALOWAĆ PROSZĘ.
DOBRZE WIECIE, ŻE TE "INFORMACJE" SĄ NIEPRAWDZIWE, TO WSZYSTKO ZOSTAŁO
JUŻ W Y J AŚ N I O N E I ZDEMENTOWANE W PRZESZŁOŚCI!
TO SĄ ODGRZEWANE KOTLETY , trwa proces AEG Live, wszyscy chcą, żeby
Rodzina Mike'a przegrała tę sprawę...jestem pewna, że jak tylko proces
się zakończy, ucichną też te "rewelacje" od OSÓB, KTÓRE ZOSTAŁY
WYNAJĘTE I OPŁACONE PRZEZ AEG w celu MÓWIENIA NIEPRAWDZIWYCH RZECZY.
Jeżeli macie choć odrobinę klasy, przestańcie równać z błotem osobę
która NIE ŻYJE.
Nie patrzcie na to, że on był gwiazdą.
OKAŻCIE MU CHOCIAŻ ODRBINĘ SZACUNKU ZA TO, ŻE POŚWIĘCIŁ SWOJE ŻYCIE I
PRYWATNOŚĆ DLA NAS !!!!!!!!!!! MIEJCIE LITOŚĆ!!! bo nie wiemy już,
co mam robić , żeby skończyć tą FARSE!!!!!!!! RIP MJ.
była czytelniczka portalu wp.
JESTEM OBURZONA ZACHOWANIEM REDAKTORÓW WP.
Proszę mi wytłumaczyć
dlaczego portal z założenia INFORMACYJNY powołuje się na źródło w
postaci portalu PLOTKARSKIEGO Super Express?!
Jako czytelnik czuję się
obrażona i niepoważnie potraktowana!
DOŚĆ TEGO!
Od wczoraj publikujecie
kłamliwe informacje na temat Michael Jacksona!
GDZIE RZETELNOŚĆ
DZIENNIKARSKA?
Dlaczego nikt z was nie pokusi się o sprawdzenie
informacji, które tak namiętnie przekopiowujecie z innych portali?!
Otóż
uświadomię was:
NIE ZOSTAŁY ODTAJNIONE ŻADNE NOWE DOKUMENTY FBI!
NIE MA
ŻADNYCH NOWYCH, SZOKUJĄCYCH DOWODÓW NA WINĘ JACKSONA,
NIE MA I NIGDY
NIE BYŁO ŻADNYCH DOWODÓW NA JEGO WINĘ, DLATEGO...ZASKOCZĘ WAS.....ZOSTAŁ
U N I E W I N N I O N Y.
Gdyby Szanowni Państwo sprawdzili informacje
przed ich opublikowaniem, CO PAŃSWO JAKO DZIENNIKARZE POWINNI ZROBIĆ,
GDYŻ TAK NAKAZUJE ETYKA DZIENNIKARSKA to by to Państwo wiedzieli.
Poinformuję was również, ze wczoraj została utworzona petycja, która
zostanie przesłana wraz z listem otwartym do Rady Etyki Mediów. Z
poważaniem była czytelniczka portalu wp.
DO WAS NADAL NIC NIE DOCIERA?
ŻADNE FBI NIE UJAWNIŁO NOWYCH AKT NA LITOŚĆ BOSKĄ!
Żadne dziecko nie było molestowane przez Michaela Jacksona!
"Zdjęcie Culkina wisiało obok innych fotografii nad sedesem w łazience Jacksona"
To już całkowite pośmiewisko!!!!!!!!!
Byliście? Widzieliście????
MacCulkin był na prywatnym pogrzebie Michaela Jacksona,
czy tak zachowuje się molestowane dziecko?!!!!
Do końca życia pozostawali w przyjaźni.
Aktor jest ojcem chrzestnym dzieci Michaela.
|
Bardzo emocjonalne te wpisy, ale fani są zdruzgotani, a co mogą czuć Jego dzieci?
Ich świat runął 25 czerwca 2005r.
Paris od miesiąca przebywa w szpitalu po próbie samobójczej, do której doprowadziły rewelacje brukowców i związane z tym okrucieństwo szkolnych kolegów.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
najświeższy komentarz Thomasa Messerau
wobec ostatnich rewelacji Sunday People,
prawnik i adwokat Michaela Jacksona,
skutecznie bronił go w procesie 2005r.
T.M wystąpił w znakomitym filmie Aphrodite Jones,
opartym na równie rzetelnej, co wstrząjącej książce tej samej autorki,
który możemy zobaczyć tutaj (polskie napisy)
Taka jest prawda o Michaelu Jacksonie,
udowodniona w niezawisłym Sądzie
prawomocnym uniewinniającym wyrokiem.
-------------------------------------------------------------------------------------------
Michaelinko ... kiedy słoneczko ja to przeczytammm , taki trudny mamy okres <;( ... Może jak sie nasza akcja troszkę uspokoi ???? Dziękuję Ci kochana , że jesteś <3
OdpowiedzUsuńspokojnie Marlenko...nic stad Ci nie ucieknie:)
UsuńMichaelinko,dziękuję <3 anna
OdpowiedzUsuńDziękuję Bogu, że są tacy ludzie jak ty. Uwielbiam twojego bloga.
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci kochana za te slowa....robisz,jak to się mówi ,dobrą robotę...my fani wiemy...bloga czyta wiele osob i myślę,ze pomaga im zrozumieć te wszystkie niegodziwości....
OdpowiedzUsuńBen
otóż to !!!!!!!! 10 razy niwienny - 2005 rok.
OdpowiedzUsuń2005 rok -10 X NIEWINNY! a wiecie co jest najśmieszniejsze? , że nigdy nie było z czego Go uniewinniać,bo ZAWSZE był czysty w tych sprawach.
OdpowiedzUsuńA ja mam nadzieje cichą nadzieję moi kochani, że Wszyscy na świecie wiedzą jak się skończyła sprawa z J.Chandlerem z 1993 oto link
OdpowiedzUsuńhttp://www.nairaland.com/291476/jordan-chandler-mj-did-not
i kolejny:)
http://www.youtube.com/watch?v=tx8Z9fxxw-U
Warto opublikować jak J.Chandler przyznaje się do kłamatwa!!
OdpowiedzUsuńJordan Chandler: Mj Did Not Molest Me, I Lied! by mr.official(m): 1:55pm On Jul 02, 2009
With the news of the passing of Michal Jackson, the truth about who MJ really was has been coming to light these pass days. And, now the little boy who claimed that Micheal Jackson "molested" him when he was younger has now issued a statement saying "I lied for my father, I'm sorry Michael'! WOW!
In 1993, Jordan Chandler told a psychiatrist and police that he and Jackson had engaged in intimate acts that included MouthAction, the boy gave detailed description of Jackson’s genitals. The case was settled out of court for a reported $22 million, but the strain led Jackson to begin taking painkillers. Eventually he became addicted.
Now maybe for the remorse of his death Jordan Chandler decides to tell us the truth. ” I never meant to lie and destroy Michael Jackson but my father made me to tell only lies. Now i can’t tell Michael how much i’m sorry and if he will forgive me ”.
His father, Evan Chandler was tape-recorded saying amongst other things, “If I go through with this, I win big-time. There’s no way I lose. I will get everything I want and they will be destroyed forever…
Under the influence of a controversial father (Evan Chandler) told his son to tell that Jackson had touched his joystick. Evan Chandler then told a psychiatrist and later police that he and Jackson had engaged in acts of kissing, self-service and MouthAction, as well as giving a detailed description of what he alleged were the singer’s genitals.
"Now for the first time i can’t bare to lie anymore. Michael Jackson didn’t do anything to me, all was my father lies to escape from being poor.” says Jordan.
On top of that Jordan Chandler, now 26, filed a request for a restraining order against his father on August 5, 2005. The reason for the order was that Evan Chandler, formerly a dentist and an aspiring screenwriter, had allegedly hit Jordan over the head from behind with a twelve and a half pound weight. He’d also allegedly sprayed him in the face with mace and tried to choke him.
This startling news really upsets me for the simple fact that for all these years the press have drugged Michael Jackson into the ground with all the lies about him being a child molester, messing with little boys and etc. This is just a disgrace!
I really don't blame the little boy at all, he was too young to even know what was really going on, I blame his d*mn father! Why do people seem to think that lying on something as serious as this is cool? All over so fu*cking money! He has no idea the amount of damaged he has caused to MJ's name, career, family, children and fans world-wide. I never for a moment believed that MJ was a molester, he was purely misunderstood!
You now what I really hope the Jackson family takes that dumb a** "father" to court and get every drop of that $22 million back that MJ lost. This is just not cool at all. Life is not a fu*cking joke, it's sad how people will go to such lows to ruin a name.
If MJ is reading this right now, we know who you are and all the pain you have been through! Your legacy, music, life will forever live on forever! No one can ever take that away from you!
http://globalgrind.com/content/778859/JORDAN-CHANDLER-MJ-DID-NOT-MOLEST-ME-I-LIED/
Jordan Chandler kłamał i przyznał się fo tego w 2009 roku, a to co ktoś zamieścił powyżej warto rozpowszechniać wszędzie.
OdpowiedzUsuńZnam tę historie, niestety nie została ona nigdy oficjalnie potwierdzona.
UsuńChandler siedzi cicho i korzysta z milionów Michaela.
Zmienia wygląd i miejsca pobytu.
Odciął się od Ojca i od matki jak tylko uzyskał pełnoletność.
Stary Chandler po śmierci Michaela popełnił samobójstwo i tyle w tej sprawie wiadomo na pewno.