Cierpiał na ciężką obsesję wobec Michaela Jacksona, którego bezskutecznie ścigał ponad dekadę.
Skompromitowany własną nieudolnością został zmuszony do rezygnacji z wygórowanych ambicji politycznych i przepłacił to wcześniejszą emeryturą
Pomimo braku dowodów i przegranego procesu w 2005 roku, zniszczył reputację Króla Popu, w konsekwencji przyczyniając się do jego przedwczesnej śmierci.
Jeśli jakaś sprawiedliwość istnieje powinno być i piekło i niebo, zatem szansa na spotkanie obu panów w tzw lepszym świecie na szczęście nie wchodzi w rachubę.
Zatem spoczywaj w spokoju Michaelu Jacksonie ....... <3
I tylko tyle oraz aż tyle zachciało mi się napisać o T. Sneddonie z okazji udania się jego osoby na tamten świat.
Swego czasu Michael również odreagował.... "DS to zimny facet!"
Teraz stało się to bezspornym faktem ;)
-------------------------------------------------- --------------------------------------
Wiem,że tak wiele złego zrobił Michael'owi, zniszczył Mu życie, jest winny tego,że troje dzieci zostalo bez taty,ale mimo wszystko nie potrafie powiedzieć,że cieszy mnie czyjaś śmierć..........Michaelino, czy nie wstawiłaś tekstu z translatora ? , bo coś nie tak ze składnią zdań :)
OdpowiedzUsuńBen
Nie wiem co się stało???? absolutnie nie wstawiłam tekstu z translatora????? hmmmm...muszę sprawdzić...w brudnopisie było oki... juz to poprawiam...przepraszam wszystkich i dziękuje Ci Ben.
UsuńNie wiem co się stało????Wkradł się jakiś chochlik z bloggera...a .może duch TS?Tekst już poprawiony, chociaż pojęcia nie mam dlaczego wyglądał jak tłumaczony translatorem? Dziękuję Ben, dzięki Tobie przywróciłam jego właściwy format i zapewniam, że sama go wymyśliłam, tym bardziej,ze nie jest zbyt górnolotny....:)
OdpowiedzUsuńNikomu śmierci nie życzę, nawet ludziom, których szczerze za życia nie znosiłam...współczuję rodzinie, a on pewnie już rozumie swoje błędy. szkoda tylko , że on zmarł w należytym wieku, a Michael przedwcześnie...Only the good die young...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Annie Jackson
Ja również Annie,jednak na współczucie wobec tego człowieka nie mogę się zdobyć.
UsuńCzuje niesmak wobec obelg tzw fanów, jakie wylewają się z internetu.
Michael milczał, wyraził swoją wściekłość i bezsilność tylko raz.... jako artysta w powyższym utworze... z artystyczną klasą.
Wstyd za takich fanów! Niczym nie różnią się od takiego Sneddona i jemu podobnych.... złość, nienawiść obsesja.
Nie rozumieją, że Michael Jackson pierwszy byłby zniesmaczony takim zachowaniem,gdyby czytał te komentarze.
Dokładnie kochana masz rację, również trenu o nim nie napiszę, bo nigdy go nie lubiłam, ale wszystko ma sowje granice, przede wszystkim po śmierci. Ubolewam nad tym, że ludzie uważają się za fanów Michaela jednocześnie czyniąc w ten sposób..to nie jego filozofia...Michael był świetnym przykładem na rozładowywanie złości. Nigdy nikogo wprost nie obraził , promował miłość, ale człowiek to człowiek, szczególnie tak nękany jak on ma prawo do wykrzyczenia...i to głównie zrobił w albumie HIStory, co nie zmienia faktu, że zrobił to z gracją i wyczuciem..a więc..odrobinę kultury ludzie!
Usuńpozdrawiam kochana ;)
Annie Jackson