Po raz pierwszy w Polsce !
22-06-2013
Stadion Narodowy
Warszawa
tym bardziej miło,
że Paul i Michael w osiemdziesiątych latach ubiegłego stulecia
spotkali się, przyjaźnili oraz owocnie współpracowali.
Michael, Paul i Linda MCcartney
Po fenomenalnym sukcesie Thrillera
Michael Jackson
zostaje megagwiazdą światowego formatu
oraz właścicielem bajecznej fortuny,
którą inwestuje
w zakup Katalogu piosenek Beatlesów
słynnej spółki Lennon- MCcartney.
Od tamtego czasu Paul,
wykonując najbardziej kultowe przeboje The Beatles
jest zobowiązany do zasilania konta MJ
z tytułu jego praw autorskich do tych utworów.
Jak można domyślić się
eks Beatles nie mógł być zadowolony
z takiego obrotu sprawy,
co zakończyło
owocną współpracę artystyczną obu panów.
Wielka szkoda!
Say Say Say
6 tygodni na 1-szym miejscu listy przebojów!
2 duet wszech czasów!
Trochę to dziwne zważywszy,
że własnie Paul podsunął wcześniej Michaelowi
pomysł inwestowania majątku
w nabywanie praw autorskich innych artystów.
MJ szybko się uczył i słuchał mądrych rad.
Przelicytował konkurencję
w tym samego Paula - multimilionera,
który trochę pożałował kasy
i wdowę po Johnie Lennonie - Yoko Ono.
Konflikt oraz rywalizacja tych dwojga
ostatecznie pogrzebały szansę
nabycia przez nich cennego katalogu.
------------------------
Michael Jackson - Come Together :))
a oto oryginał i The Beatles
Jestem bardzo szczęśliwa, że 22 czerwca zobaczę sławnego Beatlesa i usłyszę najsłynniejsze przeboje czwórki z Liverpoolu.
Tym bardziej, że na tym zarabiają spadkobiercy mojego idola czyli jego dzieci ;)
Paul MCcartney to klasyka i historia muzyki... moja młodość :)...
Beatlesi to moi pierwsi idole, którzy w ponurą polską rzeczywistość wnieśli świeży powiew zachodu.
To było coś więcej niż tylko muzyka.
Podziwiam Paula, że udało mu się tak wspaniale pokierować swoją
karierą.
Siedemdziesięciojednoletni gwiazdor z powodzeniem koncertuje na całym świecie, nagrywa płyty, a przy tym ciągle świetnie wygląda.
To niezwykłe, albowiem wielka bywa cena sławy... :(
-----------------------------------------------------------------
...tak,cena sławy bywa wielka...czasami aż za wielka....fajnie,że będziesz cieszyła swoje uszy i duszę fajnymi utworami,a i zobaczyć Paul'a,najfajnieszego z Beatles'ów,to też frajda...Mam nadzieję na relację z tego swietnego widowiska....buziaczki........Ben
OdpowiedzUsuńno pewnie Ben... uściski:))
OdpowiedzUsuńa ja będę siedzieć koło Ciebie :))) będziemy śpiewać razem, tak jak we Wrocławiu :))) buziole :))
OdpowiedzUsuńwłasnie!jestem zaszczycona Beatko<3
UsuńA ja się cieszę, że będę miała przyjemność usłyszeć relację z pierwszej ręki :) Buziaki <3 Kora
OdpowiedzUsuń