NIE TYLKO O MICHAELU... ...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania.(Michael Jackson- Oxford 2001)
Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Zabrano miłość młodemu życiu I nikt nie powiedział dlaczego Jej los jest niepewny przez kolejną brutalną zbrodnię
Niewinnie zapytała: dlaczego? Dlaczego jej ojciec musiał zginąć? Spytała policjantów: Jak to jest, że musicie wybierać kto będzie żyć, a kto umierać? Czy Bóg pozwolił wam decydować? Widzieliście, że nie uciekał Mój tatuś nie miał broni
Na drodze w dalekim kraju okłamują biednego chłopca z zepsutą zabawką. Za młody, by zrozumieć. Ocknął się, ziemia się trzęsie, ojciec chwyta jego rękę - krzyczy, płacze,
jego żona umiera.
Teraz musi mu to wyjaśnić
Niewinnie zapytał dlaczego, dlaczego jego matka musiała umrzeć? Po co ci żołnierze tu przybyli? Jeśli są dla pokoju, to czemu jest wojna? Czy Bóg pozwolił im decydować, kto ma żyć a kto umierać? Moja mama zawsze robiła wszystko
by chronić swoje dzieci.
Bezwolni stoimy z boku patrząc jak giną ludzie. Wydaje się, że nie mamy prawa głosu. Nadszedł czas, abyśmy podjęli decyzję.
Tylko Bóg może decydować, kto ma żyć a kto umierać. Nie ma niczego, czego nie można dokonać, gdy wzniesiemy nasz głos w jedności.
Oni usłyszą to ode mnie. Oni usłyszą to od Ciebie. Oni usłyszą to od nas.
Nie możemy tego znieść. Mamy już tego dosyć!
Oni usłyszą to ode mnie. Oni usłyszą to od Ciebie. Oni usłyszą to od nas.
Nie możemy tego znieść. Mamy już tego dosyć!
Oni usłyszą to ode mnie. Oni usłyszą to od Ciebie. Oni usłyszą to od nas.
Nie możemy tego znieść. Mamy już tego dosyć!
Głęboko w mojej duszy. (Głęboko w Twej duszy pozwól Bogu zadecydować)
Głęboko w mej duszy (To mnie przerasta, a wciąż żyję)
Oni usłyszą to od nas.
Nie możemy tego znieść.
Mamy już tego dosyć!
To będzie koniec Tylko pozwól Bogu zadecydować.
To się dzieje, kochanie. Tylko pozwól Bogu zadecydować.
Głęboko w mej duszy.
Mamy już tego dosyć!
Oni usłyszą to ode mnie. Oni usłyszą to od Ciebie. Oni usłyszą to od nas.
Nie dajemy rady.. Nie dajemy rady....
Mamy już tego dosyć!
tłumaczenie: MJTranslate / Tekstowo.PL
We've Had Enough - poruszający protest przeciwko wojnie i przemocy tomniej znany utwór Michaela Jacksona z albumu The Ultimate Collection (2004r)
Artysta nawołując do globalnego działania przeciwko wojnie i przemocy przypomina i uświadamia, że milionom ludzi na świecie każdego dnia odmawia się prawa do normalnego życia.
Najbardziej cierpią niewinni i bezbronni: cywile, kobiety, dzieci, starcy.
W imię pokoju zarówno politycy jak uzurpatorzy wszczynają konflikty i prowadzą wojny.
Człowiek zabija drugiego człowieka, niszczy jego dom.
Musimy w sobie zdławić nienawiść i jednym głosem coś zrobić!
Michael Jackson w swojej bogatej twórczości poruszał ważkie problemy świata.
Przejmował się się nimi, ostrzegał i nawoływał do solidarnego przeciwdziałania.
Był uduchowionym pacyfistą, głęboko wierzącym w siłę perswazji i moc protestu wobec zła jakim są wojna i przemoc.
Tylko Bóg może zadecydować Kto ma żyć a kto umierać...
Michael Jackson pragnął zmieniać świat. Chciał, aby stał się lepszym miejscem.
Zdawał sobie sprawę, głęboko wierzył, że przesłanie muzyki i tekstów oraz siła wokalno tanecznej ekspresji wywierają pozytywny wpływ i kształtują pacyfistyczny światopogląd setek milionów odbiorców płyt, teledysków i uczestników koncertów, dlatego podejmowanie tego tematu stanowiło istotny trzon jego twórczości.
Man In The Mirror..... jeden z wielu hymnów (gdyż piosenką tego nie można nazwać) jakie dał światu.
Kiedy słucham... oglądam za każdym razem mam ciary ... szczególnie finał jest powalający... i poruszający do bólu.
Kto tak sugestywnie i przejmująco potrafi wyrazić prosty jednocześnie doniosły przekaz?
Komu tak mocno wierzymy? Kogo słuchamy z zapartym tchem i zachwytem?
Wiem, wiem... jestem fanatyczką ;)... nie fanką... FANATYCZKA !!!...
Kiedy jechałem autostradą Moim jeepem zaczęło zarzucać Nie wiedziałem, co zrobić, więc zatrzymałem się Później wysiadłem i spojrzałem na dół Zorientowałem się, że przebiłem oponę
Wyszedłem więc Zaparkowałem samochód na poboczu Sprawdzam, czy można to naprawić Rozejrzałem się wokół Na autostradzie nie było samochodów Poczułem się dziwnie, niczym we mgle
Poszedłem więc drogą, przed siebie A we mgle, pojawiła się kobieta Powiedziała: „Nie martw się, mój przyjacielu Zaopiekuję się tobą, weź mnie za rękę Zabiorę cię tam"
Zabierz mnie do miejsca bez nazwy Zabierz mnie do miejsca bez nazwy
Kiedy przeprowadziła mnie przez mgłę Pojawił się obraz pięknego miasta Gdzie dzieci bawią się A ludzie są pogodni i śmieją się I nie ma czego się bać
Powiedziała, że to jest miejsce W którym ludzie nie znają bólu Wypełnione miłością i szczęściem Odwróciła się, spojrzała mi w oczy Złapała mnie za rękę i zawołała "Masz przyjaciela"
Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (bez nazwy) Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (Miejsce bez, miejsce bez nazwy) Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (Zabierz mnie, zabierz mnie, w miejsce bez nazwy) Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (miejsca bez nazwy) Och, tak, do diabła! Oooch
Polubiła mnie, całowała mnie i przytulała Naprawdę nie chciała mnie zostawić Pokazała mi miejsca, których nigdy nie widziałem I rzeczy, których nigdy nie robiłem To naprawdę przypominało dobrą zabawę
Polubiła mnie, całowała mnie i przytulała Naprawdę nie chciała mnie zostawić Pokazała mi miejsca, których nigdy nie widziałem I rzeczy, których nigdy nie robiłem To naprawdę przypominało dobrą zabawę
Sięgnąłem wtedy do kieszeni, wyjąłem mój portfel Ze zdjęciami mojej rodziny i dziewczyny To jest miejsce, w którym zdecydujesz się być Kiedy pomyślałeś, że mógłbyś żyć w innym świecie?
Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (Do diabła, zabierz mnie, bez nazwy) Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (Pokaż, miejsce bez nazwy) Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (Zabierz mnie, do diabła, w miejsce bez nazwy) Zabierz mnie do miejsca bez nazwy (Pokaż, miejsce bez nazwy, nie, nie, nie)
Na na na nanana nanana na na (Na, na, miejsce bez nazwy) Na na na nanana nanana na na (Miejsce bez nazwy) Na na na nanana nanana na na (Na, na, na, miejsce bez nazwy) Na na na nanana nanana na na (Pokaż, miejsce bez nazwy) Na na na nanana nanana na na widac,ze (Zabierz mnie, zabierz, zabierz w miejsce bez nazwy) Na na na nanana nanana na na (Miejsce bez nazwy).......
tłumaczenie: MJTranslate-kato
Utwór A Place With No Name został wydany na kolejnym pośmiertnym albumie Michaela Jacksona, Xscape. Premiera odbyła się 13 maja tego roku. Teledysk zrealizował Samuel Bayer, który w podobnych projektach współpracował z Nirvaną i The Rolling Stones. Obok współczesnych ujęć, wideo zawiera unikalne, niepublikowane zdjęcia Michaela z planu In The Closet (1992 r).
Dla fanów to bezcenny rarytas....:) i tyle jeśli chodzi o sam film w moim odczuciu. Miło się ogląda, ale fabuła nachalnie (jak dla mnie) nawiązuje do niedoścignionego In The Closet z udziałem słynnej supermodelki Naomi Campbell i księżniczki Stefanii z Monaco (vocal).
Nowy clip zbyt mocno kojarzy mi się z ITC, niestety na niekorzyść APWNN, który wydaje się pospolity i wygląda trochę jak reklama jeepa....;) Spodziewałam się treści inspirowanej tekstem Michaela, przejawiającym jego eskapizm; od wolności począwszy, po ucieczkę we własny świat, aż po miejsca nieznane, w nicość. Bardzo wymowny i ważny tekst nie znalazł żadnego odzwierciedlenia w tym clipie, dlatego jestem nieco rozczarowana. Cóż.... genialny wizjoner i mistrz, pierwszy artysta, który zwykły teledysk wzniósł na wyżyny sztuki nie miał już żadnego wpływu na tę produkcję.... :(
Muzycznie i wokalnie A Place With No Name oczywiściewymiata ! Uwielbiam odkąd usłyszałam fragmencik, jaki wyciekł do sieci kilka tygodni po śmierci Michaela.
W dalszym ciągu będziemy budować dziedzictwo Michaela
jako artystycznego geniusza i humanitarysty poprzez jego muzykę
i nowe projekty takie jak show Michael Jackson ONE w Las Vegas.
Mamy nadzieję i ufność, że jakikolwiek nowy właściciel Neverlandu
będzie szanował historyczne znaczenie i wyjątkową naturę tej cudownej posiadłości.
Pamięć o Michaelu żyje w sercach jego fanów z całego świata. Dla Estate ważne jest to, iż fani Michaela rozumieją,
że pomimo iż Estate nie ma żadnego prawa, by zatrzymać lub zablokować sprzedaż,
wraz z Colony zbadało kilka potencjalnych możliwości dla Neverlandu,
ale słabe zagospodarowanie przestrzenne, wąskie drogi, brak połączenia kolejowego , finanse(!!!), zastosowanie gruntów dla produkcji rolniczej, rezerwat przyrody, protesty miejscowej ludności wobec najazdu zwiedzających
ograniczyły alternatywy i ostateczenie Colony podjęło decyzję o sprzedaży"
Bardzo, bardzo smutno...:(((
CC, Estate i rodzina Jacksonów zapewne dogadali się,
uznając, że wszystkim to pasuje.
Nie są aż tak sentymentalni jak fani, ale w końcu oni za to muszą płacić.
No cóż, liczy się zysk i tylko zysk!
12,5% należy do Colony Capital, która obecnie chce sprzedać swoje udziały.
Dlaczego Estate of Michael Jackson nie może ich wykupić?
Artysta po śmierci zarobił ponad 700 mln $,
a więc 50 mln $ nie powinno stanowić wielkiego problemu.
Colony Capitol jak i Estate MJ wolą gromadzić środki zamiast je wydawać,
a reszta to frazesy zarówno ze strony CC jak i Estate.
Należy pamiętać, że Estate reprezentuje małoletnich spadkobierców i matkę Michaela.
Być może wykonawcy testamentu słusznie uważają,
że utrzymanie takiej gigantycznej posiadłości będzie w przyszłości
zbyt wielkim obciążeniem dla dzieci, gdyż o żadnym zysku tu nie może być mowy.
Przeciwnie, trzeba wyłożyć 50 milionów na spłatę współakcjonariusza CC,
wydawać rocznie 5 milionów na utrzymanie Neverlandu,
a i tak o dawnej świetności nie ma co marzyć.
Może gdy dzieci przejmą majątek, zadecydują inaczej,
ale to nie wcześniej niż za 12 lat w przypadku najstarszego Prince.
Michael wyznaczył ukończenie 30-u lat przez każdego potomka
dla przejęcia pełnej kontroli nad odziedziczonym majątkiem.
Michael nie liczył się z kosztami i nie dbał o zysk,
żył szczęśliwie (do czasu) w tym cudownym miejscu,
które na wzór raju stworzył siłą własnej wyobraźni i niebywałego poczucia piękna,
dzieląc się z tymi, dla których los nie był tak łaskawy.
Neverland, jego utrzymanie kosztowało fortunę
i poniekąd przyczyniało się do pogłębiania problemów finansowych Michaela,
które pojawiły się po procesie, kiedy jego kariera się załamała.