NIE TYLKO O MICHAELU... ...Jeśli przychodzisz na świat, wiedząc, że jesteś kochany i opuszczasz go z tą samą świadomością, wszystko z czym w międzyczasie przyszło ci się zmierzyć - jest do pokonania.(Michael Jackson- Oxford 2001)
Ten blog nie mógłby powstać, gdyby nie miłość i zaangażowanie rzeszy fanów, którzy tłumaczą teksty o Michaelu Jacksonie na licznych portalach, poświęconych Królowi Popu.
Szczególne wyrazy uznania kieruję do zespołu tłumaczy: Ola, Anialim, Kora, Bea, Kato, Agnieszka, Butterfly26, Felicia M, Phi, Speed Demon, Tiffani, Ioretta, Marta, Nat, Bettima, Marta, Nat.
Sędzia Michael Pastor przychyla się do wniosku Prokuratury
i wymierza najwyższy możliwy wymiar kary - 4 latawięzienia
Przed ogłoszeniem kary, oświadczenie w imieniu rodziny Jacksonów wygłosił Brian Panish:
Nie ma słów, by wyrazić tę wielką stratę, z którą wciąż nie mogą sobie poradzić.
Dzieci: straciłyśmy ojca, przyjaciela, towarzysza zabaw.
Nie szukamy zemsty – nic nie zwróci nam Michaela. Prosimy o karę, która będzie sygnałem dla lekarzy, by nie sprzedawali swoich usług. Sędzia Michael Pastor - Uzasadnienie wyroku
Ustanowienie wyroku nigdy nie jest sprawą prostą - to wielka odpowiedzialność.
W tej sprawie żadna ze stron nie twierdzi, że Conrad Murray zamierzał zabić Michaela Jacksona.
Niektórzy uważają, że CM jest święty – inni, że to diabeł. To człowiek, który jest odpowiedzialny za śmierć innego człowieka. I nie chodzi tylko o cywilną odpowiedzialność, ale odpowiedzialność karną, a 12 przysięgłych uznało jego winę.
To nie tylko sprawa zaniedbania medycznego, ale chodzi tu o zabójstwo.
Należy pamiętać o definicji prawnej przestępstwa – kategorycznie odcinam się od stwierdzeń typu, co byłoby, gdyby sprawa nie dotyczyła Michaela Jacksona. Michael Jackson zmarł z uwagi na działania i zaniechania Conrada Murray'a – nie innych lekarzy.
Sędzia „przeczytał księgę życia" Conrada Murray'a, ale również i księgę życia Michaela Jacksona – nie tylko ich rozdziały. Michael Jackson nie zmarł z uwagi na jednorazowy incydent, ale w wyniku całego szeregu wydarzeń, za które odpowiada Conrad Murray.
Serią poważnych decyzji Conrad Murray stale narażał życie pacjenta i działał wbrew przysiędze Hipokratesa.
To - zdaniem sędziego - przysłoniło fakt, jak dobrze opiekował się innymi pacjentami.
Conrad Murray zaprezentował najgorszy sposób sprawowania opieki medycznej – kierował się chęcią sławy, pieniędzy, własnego dobra.
Oszukiwał i kłamał Niemal na pewno Conrad Murray wciąż działałby tak samo, jak o tym słyszeliśmy podczas procesu: zamawiał ogromne ilości propofolu, okłamywał firmy farmaceutyczne, okłamywał współpracowników Michaela Jacksona, wciąż okłamywałby ochroniarzy i jego pracowników.
Sędzia: Wciąż zadawałem sobie pytanie, dlaczego Conrad Murray ukradkiem nagrywał Michaela Jacksona– to nagranie było „polisą” Conrada Murray'a. Wykorzystał swojego pacjenta w momencie, kiedy ten był tak bardzo bezbronny. Zakładam, że jeśli w przyszłości doszłoby do nieporozumienia między Conradem Murray'em a Michaelem Jacksonem ta taśma byłaby wykorzystana przeciwko Michaelowi Jacksonowi.
Pod uwagę wziąłem wszystkie okoliczności sprawy.
Zdania sędziego nie zmienił dokument, jaki pokazano w TV.
Conrad Murray wypowiadał się przeciwko Michaelowi Jacksonowi– bez jakiegokolwiek wskazania na własny udział w sprawie, winił wszystkich innych, tylko nie siebie samego.
Nie może być mowy o dozorze, jeżeli nie ma choćby nawet poczucia winy.
Owszem – Conrad Murray pomagał innym pacjentom w przeszłości , ale w tym konkretnym przypadku sam odpowiedzialny jest za powstanie sytuacji, gdzie Michael Jackson był bezbronny i jego życie zależało wyłącznie od Conrada Murraya.
Nie mówimy o jednokrotnym incydencie, ale o serii wydarzeń. Wobec tego wszystkiego prośba o dozór zostaje oddalona.
„Leczenie” Michaela Jacksona było eksperymentem – nie ma usprawiedliwienia dla Conrada Murray'a -mógł odmówić. Oceny sędziego w tej sprawie nie zmieni przypuszczanie, że Michael Jackson się na nie godził. Conrad Murray wiedział, co robi i mógł świadomie odejść.
Conrad Murray będzie musiał również zapłacić grzywnę oraz zadośćuczynienie dla dzieci i rodziny Michaela Jacksona Rozprawa w tej sprawie odbędzie się 23.01.2012.
Sędzia pouczył Conrada Murray'a o jego prawie do apelacji.
Chociaż sędzia skazał Murray’a na 4 lata więzienia nie oznacza to, że tyle czasu w nim spędzi. O faktycznym okresie, jaki spędzi w więzieniu zadecyduje szeryf (sheriff – US. szeryf, GB - sędzia okręgowy).
Prawdopodobnie nie będzie to czas dłuższy niż 2 lata, jednak na zawsze pozostanie w pamięci jako ten, który zabił Króla Popu - Michaela Jacksona.
.................jakoś nie czuję żadnej satysfakcji, ten facet nawet nikogo nie przeprosił...dzieci....matkę....rodzeństwo. tłumaczenie anialim MJPT
Przez całe życie Michael był traktowany instrumentalnie, jako maszynka do zarabiania pieniędzy. Nawet śmierć tego nie zmieniła
Po "procesie stulecia", odpoczęła prokuratura, odpoczęła obrona, zakończyli swoją pracę ławnicy. Kiedy odpocznie Michael Jackson? Dla mediów to nie był proces o zabójstwo, którego oskarżonym był osobisty lekarz Michaela - Conrad Murray. To był "proces śmierci Michaela Jacksona".
Michael Jackson, chociaż martwy, obecny był na procesie Na marce "Jackson" zarabiono miliony. Współpracownicy, pseudo przyjaciele, przemysł muzyczny, wymiar sprawiedliwości, rodziny poszukujące zasobnych/głębokich kieszeni, pochlebcy, a zwłaszcza media cynicznie go wykorzystywali, o czym opinia publiczna nie ma pojęcia.
Dziennikarz i publicysta Joe Vogel pisze o powszechnym wykorzystywaniu Michaela w swoim artykule zatytułowanym "Am I the Beast you Visualized?" ......również gorąco polecam, tłumaczenie Kora - MJTranslate &Michael JacksonLove&Dreams
Ostatnim aktem zdrady mediów jest "dokument" Conrada Murraya - lekarza, który został skazany za zabójstwo Michaela Jacksona. Oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci, już na początku śledztwa zawiera umowę z October Films na reality show o relacji łączącej go z Michaelem i jego ostatnich dniach życia. Rodzina, przyjaciele, fani pytają jak NBC, w zgodzie z własnym sumieniem, mogło wyprodukować i wyemitować taki film, wykorzystujący Michaela po śmierci - co więcej, w roli głównej z osobą odpowiedzialną za jego śmierć??? Kiedy odbywały się uroczyści żałobne i pogrzebowe Michaela Jacksona w 2009r., osobisty lekarz, podpisywał własnie lukratywny kontrakt z mediami na wyłączność reality show, w którym miał wziąć udział wraz ze swoimi prawnikami.
miejsce spoczynku Michaela Jacksona na cmentarzu Forest Lawn Glendale w Mauzoleum Holly Terrace przed sarkofagiem Jermaine Jackson - starszy brat Michaela
Przez dwa lata toczącego się śledztwa, a także podczas procesu za ciężkie pieniądze produkowano film, mający "ocieplić" wizerunek lekarza kosztem Michaela. Przedstawiano go jako uzależnionego od leków desperata, nie szczędząc żenujących wspomnień o "swoim drogim przyjacielu" ze strony Murray'a.
Do nakreślenia punktu widzenia na temat prywatnych nawyków MJ, wymyślono i zmajstrowano komentarze w celu oczernienia jego osoby. Nieszczere intencje tego filmu są ewidentne - sprytnie zredagowany w celu osiągnięcia większego wpływu i podniesienia rankingów oglądalności.
Nie sposób w tym momencie nie wspomnieć MSNBC i "Living With Michael Jackson"MartinaBashira.
Sprytnie edytowany film nazwany "hitowym dokumentem", został cynicznie wyprodukowany dla skompromitowania Michaela i milionowych zysków, jakie przyniosła jego emisja na całym świecie.
Manipulacja została później udowodniona przez ekipę filmową Jacksona, która nagrywała równolegle własny materiał, słusznie nie ufając Bashirowi.
Dokument Murray'a przewrotnie przechytrzył wymiar sprawiedliwości. Lekarz dmówił składania zeznań w sądzie pomimo, iż rodzina gorączkowo poszukiwała odpowiedzi na pytanie, co stało się z ich ukochanym ojcem, synem i bratem.
Proces Conrada Murraya stał się "procesem śmierci Michaela Jacksona", ponieważ media dawno nauczyły się, że połączenie z czymkolwiek nazwiska "Jackson" prowadzi do wzrostu dochodów. Ludzie promujący swoją własną markę wciąż cynicznie odwołują się do MJ, wiedząc, że negatywne historie o nim wpływają na wzrost uwagi, generując tym samym niewiarygodne zyski. Reporterzy wymyślali historie, aby czerpać profity z tej gry, a media ochoczo podążały tym śladem.
Znaczna część opinii publicznej nadal wierzy w karykaturalny wizerunek Michaela Jacksona, wykreowany przez tabloidy i w oskarżenia, z których jednogłośnym werdyktem jury - NIEWINNY zostaje oczyszczony w 2005r. Nastąpiło błędne zawierzenie samozwańczym "ekspertom Michaela Jacksona", którzy nigdy nawet nie spotkali się z tym człowiekiem, a mają plan oraz powód do kontynuacji uwieczniania karykaturalnego mitu, wykorzystując niewinną istotę ludzką dla zysku i dla swojej kariery zawodowej. Propaganda rozpowszechniana na temat Michaela mówi więcej o pisarzu niż o podmiocie.
Fani MJ, próbują ostrzegać od lat przed rasistowskim porządkiem i eksploatacją Jacksona przez media, Wydali następujące oświadczenie w tej sprawie:
Fani Michaela Jacksona mają już dosyć. Wyśmiewajcie się z nas jeśli musicie, obrażajcie nas, mówcie, ze myślimy o Michaelu wyłącznie jako "idolu" - ale to nie my jesteśmy tymi, którzy sprzedają pamięć o nim, obiektywizują go i zarabiają na nim.
Fani wezwali do bojkotu filmu Murray'a, NBC i jego sponsorów.
Lekarz podał śmiertelną dawkę trucizny, ale proces zatruwania opinii publicznej przez media na temat Michaela był bezlitosny i długotrwały. Czy media torturowały człowieka na śmierć za nic więcej niż tylko oceny i zyski? Najsławniejszy człowiek na świecie był jednocześnie najbardziej prześladowanym. Tabloidowa kampania eksploatacji i linczu nie miała sobie równych - trwała przez dziesięciolecia.
Ci którzy wykorzystywali Michaela uderzali z każdej możliwej pozycji, a wszystko po to, aby zarobić na jego marce - od sprzątaczki do lekarzy i rabina, który opublikował nagrania taśm z prywatnych sesji terapeutycznych
......gorąco, polecam, ze względu na unikalną możliwość poznania niezwykłej osobowości Michaela, wyrażonej jego własnymi słowami w rozmowach ze swoim - jak wtedy miał prawo sądzić - powiernikiem i przyjacielem, rabinem Shmuley'em Boteachem.
z rodziną rabina Shmuley'a
Lekarze - eksperci sądowi są oburzeni lekkomyślnym traktowaniem MJ przez Murraya i naruszeniem przez niego praw HIPAA oraz niezbywalnego prawa pacjenta do poufności.
Niewiarygodne jak lekarz, obecnie skazany, ominął zarówno prawo jak i zeznawanie w sądzie.
Zamiast tego wyprodukował własny dokument, oczerniający swojego podopiecznego dla czerpania zysków z człowieka, za śmierć którego jest odpowiedzialny.
Fani, świadomi, iż opinia publiczna jest nadal manipulowana, a społeczeństwo staje się ofiarami oszustwa w swojej nieświadomości, biją na alarm. Jeden z fanów napisał: Nasze pokoje gościnne/salony nie powinny być wysypiskiem śmieci dla lubieżnych materiałów, które odzierają ludzi nie tylko z ich godności ale i człowieczeństwa. Gdzie jest publiczne oburzenie, mówiące: "Dość tego" ? Ludzie byli oburzeni, gdy wybuchł skandal z Rupertem Murdochem dotyczący hackingu/podsłuchu rozmów telefonicznych dla nagłówków pierwszych stron gazet z kradzionymi, sensacyjnymi informacjami. Gdzie oni są teraz? Wyemitowanie tego dokumentu jest haniebne."
Brytyjski dziennikarz Huffington Post - Charles Thomson opisał haniebną nieodpowiedzialność mediów, dotyczącą procesu Michaela Jacksona z 2005 roku w artykule "The Most Shameful Episode in Journalistic History"-"Najbardziej haniebny epizod w historii dziennikarstwa"
......po raz trzeci gorąco polecam kolejny znakomity artykuł w tej sprawie - tłumaczenieKatoMJ Translate)
Być może wartym poważnego zastanowienia jest fakt, dlaczego człowiek, który jak wydawać by się mogło osiągnął wszystko, potrzebował tak ekstremalnych środków aby zasnąć? Dlaczego domagał się leków, które nie tylko pomagały spać, ale zapewniały bycie nieprzytomnym, by wreszcie odpocząć? Co sprawiło, że wegetarianin i purysta, który nienawidził leków zaczął na nich polegać?
Pamiętajmy, że Michael Jackson został uniewinniony w procesie o molestowanie, ale oskarżenia te na zawsze pozostały skazą na jego dziedzictwie.
Paradoksalnie proces i niecne zamiary Murray'a (podstępne nagranie swojego pacjenta, będacego pod wpływem zaaplikowanych mu anestetyków), ujawniło światu marzenie Michaela budowy szpitala dla dzieci, wypowiedziane z jego ust, w zaciszu swojej sypialni do człowieka, któremu ufał.
Znajdując się w stanie stanie ograniczonej świadomości, odkrywa szczerze swoją podświadomość, nie mając pojęcia, że jest nagrywany i że niebawem świat usłyszy jego wstrząsające wyznanie.
Wstrząsające, ze względu na stan w jakim się wtedy znajdował.
Adwokat Michaela z procesu 2005r, Thomas Mesereau wygłasza obawy odnośnie lekkomyślności skrzywionych mediów, które kapitalizują i wyolbrzymiają dramat dla zysków i wzrostu oglądalności. Dołączył do innych adwokatów, jak Matt Semino i Mark Geragos, którzy obawiają się, że kult sławnych osób oraz mediów manipuluje opinią publiczną, uprzedzając wymiar sprawiedliwości.
Wymienieni poniżej autorzy starają się wyprostować informacje, opisując prawdziwą historię Michaela Jacksona w nowych publikacjach, które przeciwstawiają się tabloidowym śmieciom i porządkują historię.
Aphrodite Jones - "Conspiracy:The Michael Jackson Story" ......gorącopolecam po raz czwarty, tym razem to książka, przetłumaczona i dostępna w całości naMJ Translate)
Jermaine Jackson -"You Are Not Alone" - ciepło opowiedziana historia rodzinna, widziana oczami starszego brata Michaela
......niestety,dotąd niedostępna w polskim przekładzie.
łzy na uroczystości pożegnalnej w Staples Center
Frank Cascio -"My Friend Michael" -długoletni przyjaciel, jeden z synów rodziny Cascio, szczerze zaprzyjaźnionej z Michaelem przez niespełna 30 lat. .....dostępny skrót książki na Forum Michael Jackson Love&Dreams , który opracowała i zamieściła niezawodna, nieoceniona Kora:))
W tym momencie muszę dodać, że miłość, poświęcenie i bezinteresowność fanów, znających język angielski są niezwykłe.
Dzięki tym osobom mam możliwość poznać w jakiejś części niemal wszystkie wydawnictwa i publikacje, dotyczące Michaela, które nie mają szans na wydanie w Polsce :)) ....dziękuję raz jeszcze Kora, Ola, Anialim, Bea - jesteście WIELKIE !!!
z rodziną Cascio: mama, tata oraz dwie pierwsze latorośle-Frank-autor książki i Eddie
z Frankiem - miał około 4 lat, kiedy Michael zatrzymał się w apartamencie hotelu jego rodziców
w miarę upływu czasu rodzina powiększa się o kolejną trójkę dzieci
z panią Cascio
z panem Cascio, Michael z opatrunkiem na głowie po wypadku na planie reklamówki Pepsiw 1984r
z babcią Cascio, której chętnie pomagał odkurzać dom, kiedy odwiedzał rodzinę
z młodszymi dzieciakami
urocza drzemka w samochodzie
Bukareszt 1992-DangerousTour
Frank, Eddie i pani Cascio z Michaelem oddają hołd rumuńskiej rewolucji
Frank pisze w swojej książce, że kiedy byli mali nie mogli uwierzyć, że odwiedzający ich Michael jest tą samą gwiazdą, którą widzieli w telewizji i na koncertach, tak był normalny i tak był nieśmiały.
kumple - podczas ostatniej części trasy Dangerous chłopcy towarzyszyli Michaelowi, pod okiem zatrudnionych nauczycieli normalnie odrabiali obowiązek szkolny, jednak Frank w swojej książce wspomina, że Michael często znajdował czas, aby im pomagać w lekcjach
Frank, Eddie i ich młodszy brat
młodsze dzieci Cascio w Neverland z Michaelem oraz Paris i Prince
Michael z Paris i Prince, z tatą Cascio i piątką jego dzieci
przebierańcy ;) Michael z Blanketem w objęciach, obok Paris, Prince i dwójka Cascio...zamaskowani ;)
Frank i Michael - Michael Jackson: 30th Anniversary Special-11 września 2001r., następnego dnia po ostatnim z dwóch koncertów nastąpił atak terrorystyczny na WTC
Michael wraz dziećmi opuścił Nowy York
zanim wrócili do Neverland, czas grozy i niepewności spędził u swoich przyjaciół Cascio w ich domu w New Jersey.
kontuzja
ostatnie spotkanie z Eddiem :((
I ostatnie wydawnictwo.... Joe Vogel -"Man in the Music:The Creative Life and Work of Michael Jackson"
......na koniec prawdziwa perła i najwartościowsza pozycja, którą szczególnie gorąco polecam :)
Pierwsze trzy rozdziały jużdostępne na MJ Translatew tłumaczeniuAnialim.
Rzetelne zmierzenie się z życiem i twórczością Króla Popu.
Po przeczytaniu trzech pierwszych części można dojść do wniosku, że tytuł King of Pop to zbyt mało dla Michaela Jacksona - jako artysta był geniuszem !
Vogel tego dowodzi, przypominając jak niezwykłym i jednocześnie zwyczajnym był człowiekiem.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Nawet dzisiaj niewiele osób jest świadomych, że w obu sprawach oskarżających Michaela o krzywdzenie dzieci pojawiają się ci sami "gracze" - prokurator okręgowy przydomek "Mad Dog", ten sam adwokat, który zwerbował i reprezentował obie oskarżające rodziny i ten sam psychiatra raportujący zarzuty. Niewiele osób wie, że ten gang nadal ze sobą współpracuje. Zarówno FBI jak ośrodki społeczne badające sprawy Jacksona nie znaleźli żadnych wykroczeń, jakie mu przypisywano, czemu dano wyraz w stosownym raporcie, którego obszerne fragmenty ujawniono po śmierci Michaela.
Niewielu zrozumiało co rzeczywiście przytrafiło się Michaelowi Jacksonowi. Jego dehumanizacja w tabloidach była zamierzona, a karykatura namalowana bardzo dokładnie. Zniszczenie przez opinię publiczną i media było przygnębiające. Naruszenie jego praw obywatelskich przez organy ścigania, otaczające go ze wszystkich stron, okazało się tak zniechęcające i rozczarowujące, że opuścił swoją ojczyznę/rodzinną ziemię, swój wymarzony dom - Neverland, w którym zaszczuta super gwiazda, w głębi duszy nadal małe czarne dziecko, uczyniła swoje Hollywood.
Ostatnia zniewaga mediów pochodzi z tabloidu Sun,Ruperta Murdocha, gdzie na pierwszej stronie w Wielkiej Brytanii opublikowano zdjęcie martwego Michaela z rasistowskim przezwiskiem "Jacko", które pierwotnie opisuje małpy i może być obelgą dla osób pochodzenia afrykańskiego.
A teraz chyba najgorsze, co można sobie wyobrazić: W ciągu kilku godzin po opublikowaniu tego zdjęcia w sieci, ekstremalnie sadystyczni i okrutni tyrani wysłali kopię do jego dzieci z wiadomością "Od taty z miłością."
Druga generacja Jacksonów, w tym dzieci Michaela Jacksona, są ofiarami tyranizowania - ich życie, relacje i ojcostwo stało się pożywką dla plotek, ponieważ reporterzy tabloidów najwyraźniej negują legalność adopcji lub technik zapłodnienia dla rodzin bezdzietnych. Nie uznają alternatywnych metod ojcostwa.
Debbie - żona, mama Prince i Pris
maluchy :)
:))
z najmłodszym synkiem Blanketem
z Paris i Prince
urodzinowy tort Prince'a
Paris - córeczka tatusia
perswazja(?) minka Blanketa ...bezcenna:)
Publiczne noszenie masek przez dzieci Michaela uchroniło je przed byciem rozpoznanymi na placach zabaw, kiedy wychodzili w towarzystwie ochroniarzy, gdy ojciec nie mógł im towarzyszyć w wypadach bez powodowania medialnego cyrku i problemów bezpieczeństwa dla policji. Jednak opinia publiczna wyśmiewała Jacksona za ochronę swoich dzieci.
bezpiecznie - w ramionach taty i niani
pozdrowienia dla paparazzi!
Berlin 2002- wizyta w zoo
nie puszczaj ręki taty
wszędzie razem
zajęte ręce taty, a więc pod ramię... Paris zawsze sobie poradzi ;)
wychodzimy z hotelu...zawsze parami i zawsze trzymając się za ręce
maski miały być zabawne:)
ach te zakupy...czy tata może doradzić??
wysiadamy, czas ukryć buzię ;)
Są tacy, którzy upierają się, że osoby publiczne i ich życie należą do społeczeństwa. Oni sami chcą zachować swoją prywatność, wydaje im się, ze osoby publiczne nie są uprawnione do tych samych praw obywatelskich, z których inni korzystają. A są tacy, którzy idą na rękę tym przymusom i serwują brudy niezależnie od tego czy to prawda czy nie, dla ocen i zysków - robiąc to za pomocą nielegalnego hackowania telefonów, dziennikarskich książeczek czekowych i płacenia dużych sum za historie - im bardziej lubieżna/obrzydliwa, linczująca i tnąca prawdziwych ludzi na kawałki na pierwszych stronach gazet, tym więcej zer na czeku.
Dorośli zastanawiają się głośno, gdzie dzieci wpadły na pomysły, które wydają się okrutne i bez serca. Zakochane w celebrytach, dzieci naśladują najbardziej popularnych i są uwrażliwione na wartości reprezentowane przez dorosłych z ich otoczenia.
Nowa generacja właśnie odkryła na nowo Michaela Jacksona po jego śmierci. Myślicie, że naiwnie przegapią tabloidowe bicie Michaela Jacksona? Gdzie uczą się o znęcaniu? Oglądają media i obserwują nas!
Chociaż Michaela już nie ma między nami, jakże uniwersalny jest tekst tej piosenki, a raczej krzyk zmęczonego, zaszczutego człowieka.
Gitarzysta grupyQueen, Brian May ujawnił, że w przyszłym roku usłyszymy wspólne nagrania Freddiego Mercury'ego i Michaela Jacksona.
Słynni wokaliści w latach osiemdziesiątych minionego stulecia nagrali kilka utworów, które znane były tylko nielicznym współpracownikom artystów.
Dwie z tych kompozycji wyciekły do internetu, jednak nigdy nie ukazały się oficjalnie.
Michael Jackson miał w zwyczaj odwiedzać nas podczas tras koncertowych w Ameryce. On i Freddie zaprzyjaźnili się i nagrali kilka piosenek w domowym studio Michaela. Piosenki te nie ujrzały jednak światła dziennego - wspomina gitarzysta Brian May na łamach Evening Standard.
Ujawnia, że duety ukażą się na oficjalnym wydawnictwie.
Wcześniej jednak surowe wersje piosenek zostaną poddane masteringowi...........oby tylko za bardzo przy nich nie majstrowano ;) Będą gotowe w przyszłym roku. Rozmawialiśmy o tym z osobami zajmującymi się majątkiem Michaela Jacksona i otrzymaliśmy od nich zielne światło - powiedział muzyk.